MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stalowe derby już za 5 dni

Tomasz Ryzner
Piłkarze Stali Sandeco Rzeszów są o kilkanaście pozycji wyżej od Stali Stalowa Wola, ale szykuja sie na ciężki mecz.
Piłkarze Stali Sandeco Rzeszów są o kilkanaście pozycji wyżej od Stali Stalowa Wola, ale szykuja sie na ciężki mecz. Krzysztof Kapica
Po 4 latach przerwy dojdzie do derbów rzeszowskiej i stalowowolskiej Stali. Przygotowania do meczu utrudnia aura. Opady deszczu zamieniły boiska drużyny w grząskie bajora.

- Chwilami lało u nas jak z cebra - mówi Sławomir Adamus, coach "Stalówki". - Boisko niezbyt nadaje się do zajęć. Rozglądam się za murawą do treningów. Może potrenujemy w Rozwadowie.

W Rzeszowie sytuacja nie wygląda wiele lepiej.

- Dziś treningi mamy na bocznej murawie - mówił nam wczoraj Jacek Szczepaniek, prezes sekcji. - Byłaby ona w lepszym stanie, ale nie remontowaliśmy jej, bo planowano budowę nowej trybuny. Teraz okazuje się, że w tym roku inwestycja się nie rozpocznie.

Jutro biało-niebiescy mają zaplanowaną wewnętrzną gierkę. Możliwe, że zostanie rozegrana w jakiejś podrzeszowskiej miejscowości.
Niedzielny mecz to nie klasyczne derby, ale mają dodatkowy smaczek - w rzeszowskiej ekipie gra sporo piłkarzy (w tym wychowankowie), mających za sobą występy w Stalowej Woli (Fabianowski, Wietecha, Maciorowski, Iwanicki, Lebioda).

- Pół drużyny rywala to dawna Stal - śmieje się Adamus,. - To dobrzy piłkarze, z drugiej strony trudno mówić, aby ktoś kogoś mógł czymś zaskoczyć. Znany się bardzo dobrze.

Minęło 4 lata

Minęło 4 lata

Ostatnie mecze Stal Rzeszów i Stal Stalowa Wola rozegrały w sezonie 2005/2006. W Stalowej Woli padł remis 1-1 (Kusiak - Kloc k). Karny dla rzeszowian podyktowany w ostatnich minutach sprawił, że po meczu doszło do sporej awantury. Mieczysław Ożóg zarzekał się, że nie zagrała ręką. W Rzeszowie "hutnicy" wygrali 1-0 po ... karnym wykonanym przez Ożoga. Zespół ze Stalowej Woli prowadził wtedy obecny coach "hutników", Stal Ryszard Kuźma.

"Stalówka" ma szansę rzucić do gry jednak nowe twarze.

- Pozyskujemy Bartosza Rosłonia i Ukraińca Aleksandra Tymczyszyna. Nie wiadomo tylko, czy zdążymy załatwić formalności w sprawie tego drugiego - dodał Adamus.

Pierwszy z piłkarzy to były obrońca lub defensywny pomocnik Przeboju Wolbrom (kilka sezonów Wiśle Kraków ME). Drugi jest napastnikiem, mającym na koncie grę w ładzie Biłgoraj.
Problemem Stali jest mała liczba młodzieżowców, pomniejszona ostatnio przez kontuzję Damiana Szali. Napastnik nabawił się pęknięcia żeber w meczu z OKS-em Olsztyn.

- Damian miał problemy z oddychaniem, ale bierze zabiegi i czuje się lepiej - dodał Szczepaniak, który nie uważa, że jego zespół jest faworytem. - Takich w tej lidze nie ma. Zespół ze Stalowej Woli jest nowy, ale tam nie ma przecież graczy z b-klasy. Nie będzie nam lekko.

Przed meczem nastąpi miła uroczystość - w nagrodę za zdobycie brązowych medali mistrzostw Polski juniorzy Stali Rzeszów, trenerzy i kierownik drużyny otrzymają odznaki "Zasłużony dla ZKS Stal".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24