Nasz zespół broni tytułu, ale w turnieju Pucharu Polski przegrał z warszawianami na ich boisku 51:63 i nie był pewny swego.
- Rywal nas wtedy rozpracował, ale teraz co nieco zmieniliśmy w swojej grze i udało nam się dobrze wejść w mecz - mówi Jan Cyrul, kapitan naszej drużyny.
Rzeczywiście, w I kwarcie rzeszowianie świetnie bronili, w ataku też nie próżnowali (skuteczna gra Sławomira Gorzkowicza) i prowadzili po 10 minutach 19:4. Po I połowie było jeszcze lepiej bo 37:18. Ekipa ze stolicy nie dawała za wygraną (zmniejszyła straty do 9 punktów). Po zmianie stron szalał Piotr Pawełko, wychowanek naszego Startu, ale gospodarze nie pokpili sprawy i w czwartej odsłonie znowu kontrolowali sytuację.
W niedzielę mecz nr 2. Gra się do trzech zwycięstw. Trzeci mecz i, w razie konieczności, czwarty i piąty odbędą się w stolicy.
- Jeden mecz to dopiero mały kroczek, ale jeśli będziemy prowadzić dwa zero, kolejne mistrzostwo bardzo się przybliży - dodał Cyrul.
Wynik: Rzeszów - Warszawa 75:55 (19:4, 18:14, 15:22, 23:15). Punkty: Rzeszów, Sujdak 2, Szulc 19, Cyrul 20, Gorzkowicz 10, Garbacz 2, Garstka 0, Szmuc 22. najwięcej dla Warszawy; Księżopolski 20, Stańczuk 7, Pawełko 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie