Rannego ptaka znaleźli mieszkańcy i powiadomili sołtysa Straszydla, a ten poprosił miejscowych strażaków o pomoc w jego schwytaniu.
- Bocian był bardzo wycieńczony, więc złapanie go nie było trudne. Owinąłem go w koc - mówi Dawid Borkowski, prezes OSP Straszydle.
Ptak trafił do przemyskiej lecznicy dla zwierząt „Ada”.
- Nieciekawie się to skończyło, bo uszkodzenia skrzydła i naczyń krwionośnych były ogrom- ne i nie udało się uratować bociana. Mogły powstać od śrutu lub uderzania - wyjaśnia lekarz weterynarii Andrzej Fedaczyński z lecznicy „Ada” w Przemyślu.
- Teraz trzeba pomóc drugiemu z bocianich rodziców w wykarmieniu czwórki młodych. Bo bez pomocy lokalnej społeczności na pewno nie przeżyją - dodaje Fedaczyński.
Taką pomoc zadeklarowali strażacy i sołtys wsi Krzysztof Binek.
Bocian najprawdopodobniej został postrzelony przez jednego z mieszkańców Straszydla, który jest podejrzewany o zabicie dwóch bocianów w poprzednich latach. Według prawa, za zabicie bociana można trafić do więzienia nawet na 2 lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"