Były też odpalone przez strażaków fajerwerki, a piłkę i koszulkę na boisku zrzucił pilot motolotni z pobliskiego lotnika w Turbi, należącego do Aeroklubu Stalowa Wola.
Na boisku piłkarskie "fajerwerki" urządzili sobie goście. Chociaż w pierwszej połowie wydawało się, że mecz do końca będzie wyrównany, obie strony miały swoje okazje na strzelenie goli.
Pierwszy groźniej uderzył grający trener gospodarzy, Jacek Partyka, ale na posterunku był bramkarz Strumyka. Nad poprzeczką przestrzelił Rafał Gruszczyk, Jakub Kosztyła powtórzył jego wyczyn z rzutu wolnego.
Mecz się rozkręcał, dobre okazje zmarnowali jeszcze Michał Serafin i Blim, aż w 43 minucie po rzucie rożnym z ostrego kąta zaskoczył Marcina Piwowara Marcin Sitarz i goście objęli prowadzenie.
Po zmianie stron dominowali już wyraźnie przyjezdni z Malawy. "Setkę" zmarnował na początek Blim, ale potem zrehabilitował się, zdobywając dwie bramki.
Najpierw wpakował piłkę do siatki głową z kilku metrów, a wynik ustalił ładnym strzałem z pola karnego.
LZS TURBIA - STRUMYK MALAWA 0-3 (0-1)
0-1 Siciarz (43), 0-2 Blim (66), 0-3 Blim (82)
TURBIA: Piwowar - Dziadura (62. Piotr Sojecki), Cupak, Gruszczyk, Olko - Serafin, Słowik, Zalewski (87. Chudy), Partyka (87. Kosior), Wójcik (62. Paweł Sojecki) - Bajgierowicz.
STRUMYK: Koryl - Bieda, Skała, Rajzer, Kosztyła - Woźniak (77. D. Kuczma), Brudek, Ł. Kuczma (67. Kurosz), Siciarz (83. Machniak) - Blim, Kozicki (86. Szczygieł).
SĘDZIOWAŁ: Marek Głowacki (Nowa Sarzyna). ŻÓŁTE KARTKI: Cupak, Serafin - Brudek, Rajzer. WIDZÓW 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje Grabias po śmierci Seweryna. Ludzie są oburzeni tym, co pokazał
- Tak Krawczyk opisywał rozwód. Zobaczył jedno swoje zdjęcie. Ewa ma inną wersję
- Ewa Wachowicz kusi głębokim dekoltem i... zmarszczkami. Dalibyście jej 53 lata?
- Paweł Deląg przez lata ukrywał młodszego syna. Wiemy, kto jest jego matką!