Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelec, który poległ w Topolinach

Jakub Hap
O bohaterskich losach Mazurczaka przypomina nie tylko tablica na nagrobku...
O bohaterskich losach Mazurczaka przypomina nie tylko tablica na nagrobku... Archiwum
Kazimierz Mazurczak. Przedstawiamy historię młodego żołnierza. On nie bał się Niemców...

1 września 1939 r. we wczesnych godzinach rannych wojska niemieckie zaatakowały Polskę. Atak nastąpił bez oficjalnego wypowiedzenia wojny, choć o planach Adolfa Hitlera słuchy chodziły już od jakiegoś czasu. Symbolicznym początkiem II wojny światowej stał się ostrzał polskiej składnicy Westerplatte w Gdańsku przez pancernik „Schleswig-Holstein”. Żołnierze polscy, mimo ogromnej przewagi agresora, od początku stawiali bohaterski opór - nie tylko na Pomorzu. Tak było również na ziemi jasielskiej.

Chłopak ze wschoduSymbolem lokalnego patrioty, obrońcy Jasła i jego okolic, stał się we wrześniu 1939 r. strzelec Kazimierz Mazurczak. Przyszedł na świat 26 lutego 1915 r. w Kolonii Chojnostawa w miejscowości Chojno Stare (powiat Chełm Lubelski). Jego rodzina miała rodowód chłopski. Kazimierz wychowany został w duchu wielkiej miłości do Polski. Nic więc dziwnego, że gdy tylko ojczyzna znalazła się w niebezpieczeństwie, od razu ruszył, by walczyć o jej wolność.

Patriotyzm przypłacił życiemW kampanii wrześniowej 1939 r. był żołnierzem Korpusu Ochrony Pogranicza, z przydziałem do 4. kompanii „Stołpce” w 1. batalionie „Skole” 1. pułku piechoty KOP „Karpaty”. 4 i 5 września batalion Mazurczaka przerzucony został transportem kolejowym z miejsca postoju w miejscowości Skole, w okolice Grybowa (razem z żołnierzami 2. batalionu „Delatyn”, zabranymi z miejsca postoju Delatyn). Stamtąd, wprost ze składu, 5 września włączył się w walkę z niemieckim najeźdźcą.

Trzy dni później, 8 września, 24-letni strzelec uczestniczył w powstrzymaniu natarcia wroga na Jasło - prowadzonego przez niemieckich strzelców górskich, posuwających się szosą przez przysiółek Topoliny w Trzcinicy. Na trzy godziny Kazimierz zatrzymał samodzielnie, wspierając się ręcznym karabinem maszynowym, szturm niemieckiej tyraliery pierwszego rzutu, mającej opanować most. Po kolejnym ostrzelaniu jego stanowiska ogniowego rkmu, patrol niemieckich strzelców górskich odkrył stanowisko obrony - wraz z poległym tam Mazurczakiem. Jego pozycja rkm została ustawiona dla obrony mostu na Ropie, którym wycofywali się w stronę Jasła żołnierze polscy, m.in. 1. pułku piechoty KOP „Karpaty”.

W Trzcinicy na wieki wiekówDzięki odważnej oraz wytrwałej walce strzelca rodem z Lubelszczyzny uratowali swe życie żołnierze z batalionów „Skole” i „Delatyn”. Mazurczak mógł się wycofać, jednak jako patriota postanowił walczyć do końca. Wykonując rozkaz poniósł największą ofiarę - na ołtarzu Ojczyzny złożył własne życie.

Po zdobyciu punktu oporu K. Mazurczaka Niemcy zmasakrowali zwłoki strzelca i - kopniakami - zepchnęli do rowu. Ciało niezłomnego żołnierza, poległego w glorii chwały, ówczesny sołtys Trzcinicy przewiózł wozem do wsi. Pochowano je na miejscowym cmentarzu parafialnym, w kwaterze z I wojny światowej, obok poległych żołnierzy niemieckich.

Na odnowionym w 2010 r. grobie strzelca znajduje się tablica, na której wygrawerowano następujące słowa: „Kazimierz Mazurczak. Żołnierz polski K.O.P. Poległ w obronie Ojczyzny w roku 1939. Odznaczony pośmiertnie Medalem za Udział w Wojnie Obronnej i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski”. Obok tych słów wyryty jest symboliczny żołnierski „brzozowy” krzyż.

Upamiętniony na mościeRównież w 2010 r., we wrześniu, odbyła się uroczystość nadania imienia strzelca K. Mazurczaka mostowi na Ropie w Trzcinicy, w ciągu drogi krajowej nr 28. Uchwałę w tej sprawie podjęła Rada Gminy Jasło. Uroczystości zorganizowali wójt Stanisław Pankiewicz oraz prezes Stowarzyszenia Weteranów Polskich Formacji Granicznych Waldemar Bocheński. Wzięła w nich udział rodzina K. Mazurczaka, której towarzyszyła delegacja gminy Siedliszcze. Wówczas też poległy obrońca Trzcinicy i Jasła został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Pamięć o godnej podziwu postawie patriotycznej i bohaterskiej śmierci strzelca Kazimierza Mazurczaka trwa i będzie trwać na Jasielszczyźnie. Przywołują ją nie tylko symboliczna tabliczka na moście na Ropie oraz odnowiony pomnik na trzcinickim cmentarzu, ale również Izba Pamięci, utworzona przy Zespole Szkół w Trzcinicy. O ofierze Mazurczaka i innych żołnierzy baonu KOP „Skole” przypomina też tablica w kościele oo. Franciszkanów w Jaśle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24