Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szok w Chorzelowie. Jechali na motocyklu bez kasków, zginęli na oczach rodziny

Joanna Tarnowska
Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mielcu. W środę na placu policyjnym przeprowadzone były szczegółowe oględziny motocykla.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mielcu. W środę na placu policyjnym przeprowadzone były szczegółowe oględziny motocykla. Joanna Tarnowska
Mieli dzieci, żony, życie przed sobą... Mieszkańcy Chorzelowa pod Mielcem nie mogą odżałować dwóch młodych ludzi, którzy zginęli tuż przed rodzinnym domem. A chcieli tylko przetestować nowy motocykl...

37-letni Maciej i 30-letni Wojtek byli szwagrami. W niedzielny wieczór (30 maja) wwspólnie wybrali się na przejażdżkę, by wypróbować suzuki, które prawdopodobnie sprowadzili z Anglii. Nie założyli kasków ochronnych. Jeździli ścigaczem po wąskich wiejskich uliczkach. Zjeżdżali już do domu, gdy stracili panowanie. Uderzyli w stojący tuż przy wjeździe na posesję słup.

Jeden z mężczyzn zginął na miejscu, niedługo później - mimo natychmiastowej pomocy medycznej - zmarł drugi. Motocykl ucierpiał nieznacznie, jest tylko lekko porysowany.
- Zostanie poddany szczegółowym analizom technicznym - mówi asp. szt. Wiesław Kluk, rzecznik, mieleckiej policji.

Taka tragedia

- Ogromny szok... Z jednym z nich pracowałem. Świetne chłopaki, zawsze uśmiechnięte i pomocne dla każdego we wsi - mówi sąsiad Wojciecha i Macieja.

W pobliżu miejsca tragedii spotykamy dalszą rodzinę ofiar. Nie są w stanie rozmawiać. - Słowa więzną w gardle. Taka tragedia... - mówią.

Jak dowiadujemy się od sąsiadów, starszy ze szwagrów - Maciej pozostawił dwójkę dzieci: córkę w wieku gimnazjalnym oraz syna chodzącego do podstawówki. Wojciech ma kilkuletniego syna.

Szybkość i nieszczęście gotowe

- Zawsze robili u mnie zakupy - mówi Sabina Kozak z miejscowego sklepu. - Nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Mili uprzejmi, dobrze ułożeni i przystojni. Zawsze na drodze przywitali się. Nie wiem, skąd u nich wziął się ten motocykl. Wcześniej nie wiedziałam, żeby jeździli na takich maszynach. Chwila słabości, szybkość i nieszczęście gotowe. Strasznie mi ich szkoda. I ich rodzin. Mieli dzieci, żony... Dwie nagłe śmierci w rodzinie to okropna tragedia - dodaje.

Z relacji sąsiadów wynika, że szwagrowie byli ze sobą bardzo zżyci. Młodszy Wojciech mieszkał w Mielcu, ale bardzo często przyjeżdżał do rodziny w Chorzelowie.
[obrazek2] Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mielcu. W środę na placu policyjnym przeprowadzone były szczegółowe oględziny motocykla. (fot. Joanna Tarnowska)Burza na naszym forum

Mieszkańcy Chorzelowa uznali, że trzeba robić wszystko, by w przyszłości nie dochodziło do takich tragedii. W pobliskim sklepie zbierają podpisy, by wybudować na drodze progi zwalniające.

Po opublikowaniu informacji o wypadku na naszym portalu nowiny24.pl rozgorzała dyskusja. Nie brakuje krytycznych uwag pod adresem mężczyzn, którzy wsiedli na motocykl bez kasków, ale przeważają glosy współczucia dla rodziny ofiar.

"Śmierć ich wybrała, nigdy o was nie zapomnimy, cały Chorzelów nosi w sercu żałobę i smutek" - pisze adamus.

"Ja tam byłem wczoraj i to widziałem. NIECH SPOCZYWAJA W SPOKOJU. KONDOLENCJE DLA RODZINY. Sam takie coś przeżyłem - śmierć bliskiego. Wiem, co czują, a jeżeli ma ktoś pisać coś głupiego, lepiej niech się pomodli za ich dusze, bo teraz tego IM najbardziej potrzeba. PRZED NIMI JUŻ TYLKO CISZA I SPOKÓJ. PANIE ŚWIEĆ NAD ICH DUSZAMI." - pisze marcinh82.

"...każdy z nas był młody i popełniał błędy (...) postarajmy się wyrazić współczucie, bo nigdy nie wiadomo co nas czeka, jakie my popełnimy błędy, a tych co "najwięcej maja do powiedzenia", niech Bóg trzyma w opiece. A DLA WOJTKA I MAĆKA - SPOCZYWAJCIE W SPOKOJU" - pisze jkw.

Motocyklista bardziej narażony

Na Podkarpaciu wypadki z udziałem motocykli zdarzają się rzadko. W ostatnim roku (od czerwca 2009 roku do maja 2010) motocykliści byli sprawcami 51 wypadków. Ofiar śmiertelnych wraz z wypadkiem z Chorzelowa było 7, rannych zostało 12 osób. Kierowcy jednośladów spowodowali również 54 kolizje. Ogólnie w wypadkach z udziałem motocyklistów zginęło 13 osób a 140 osób zostało rannych.

- Trzeba pamiętać, że motocyklista, jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego, jest bardzo narażony na urazy - mówi Anna Klee z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Najczęstsze grzechy motocyklistów to nadmierna prędkość i brawura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24