Teraz Karolak jest na fali

- Kto panu pozwolił fotografować - oburza się starszy mężczyzna na nowinowego fotoreportera.

- Spokojne, ci panowie są z nami - uspokaja Jakub Kędzierski, kierownik planu, a także drugi reżyser serialu "39 i pół".

Jesteśmy na małym warszawskim podwórku. W jednym z mieszkań kręcone są właśnie zdjęcia do serialu. Jak głosi informacja wywieszona w gablocie wspólnoty mieszkaniowej, za wypożyczenie mieszkania wspólnota uzyska określone "korzyści materialne".

- Cisza na planie! - słychać pokrzykiwanie reżysera. Mieszkanie oświetlone jest filmowymi jupiterami z dwóch stron. Dzisiaj kręcona jest scena, kiedy to Darek Jankowski (Tomasz Karolak) chce się spotkać ze swoją byłą żoną i poinformować ją, że wyjeżdża do pracy w Norwegii.

Wy aż z Rzeszowa?

Żonę Jankowskiego gra Daria Widawska, a jej nowego partnera Krzysztof Stelmaszyk. Darii nie ma na planie, bo akurat w tej scenie nie występuje. To właśnie jej partner nie pozwoli Jankowskiemu na spotkanie z żoną.

- Skoro nie chce cię widzieć, to uszanuj jej decyzje i daj jej spokój - powtarza swoją kwestię Stelmaszyk.

- Dobra, możemy zaczynać - decyduje kierownik planu.

Ujęcia powtarzane są kilka razy. Później nagrywana jest scena, gdy Stelmaszyk zawiązuje krawat, podśpiewując sobie utwór, który w filmie właśnie gra Jankowski - Karolak.

Jesteśmy jedynymi dziennikarzami na planie.

- Skąd jesteście? - Interesuje się Karolak.

- Z Rzeszowa.

- To aż stamtąd chciało wam się przyjeżdżać? - dziwi się aktor. - Znam Rzeszów dobrze, mam z tym miastem fajne wspomnienia. Pozdrówcie widzów i czytelników.
Motywem przewodnim serialu są dylematy faceta przed czterdziestką. Tymczasem Karolak w punkowej skórze prezentuje się niczym młodzieniaszek.

- Gram bohatera, który jest trochę typem wiecznego chłopca uwikłanego między dwiema kobietami - mówi aktor. - I jak na starego punkrockowca przystało, nie potrafi się odnaleźć w świecie zdominowanym przez wielkie korporacje. Próbuje reaktywować swoją starą kapelę i zachować ideały, w które wierzy.

Męska wersja "Magdy M"

[obrazek2] (fot. Fot. Wojciech Zatwarnicki)"39 i pół" to najnowsza produkcja TVN. Serial reżyserują: Mitja Okorn - młoda nadzieja słoweńskiego kina, a zarazem ceniony w Europie reżyser teledysków oraz tegoroczny zdobywca "Paszportu Polityki" za film "Rezerwat" - Łukasz Palkowski. W filmie występują także: Dorota Deląg (siostra Pawła), Magdalena Zawadzka i Leonard Pietraszak.

- W tym mieszkaniu kręcimy wiele scen - opowiada Kędzierski. - Pojawiamy się co kilka dni. Trochę robimy mieszkańcom zamieszania, ale taka mamy pracę.

Producenci podkreślają, że film realizowany jest techniką na najwyższym poziomie. Znawcy uważają, że jest to męska wersja "Magdy M." Ten serial szybko zyskał miano kultowej pozycji trzydziestolatków z wielkich miast. Ostatnie odcinki czwartej i piątej serii śledziło ponad 4 milionów widzów.

Magda Hopfer, która z ramienia producenta zajmuje się mediami, jest zadowolona: - Pierwszy odcinek miał bardzo fajną oglądalność. Nawet producenci byli miło zaskoczeni.

Czas Karolaka

Niewątpliwym atutem filmu jest sam Tomasz Karolak.

- Sądzę, że serial się spodoba - mówi aktor. - I mam nadzieję, że spodoba się moja aktorska praca.
Zresztą Karolaka teraz ciągle widać na małym i dużym ekranie. Krytycy twierdzą, że nastał jego czas.

- To pewna przesada - zarzeka się aktor. - Po prostu gram w kilku produkcjach i na razie mnie wszędzie pełno.