Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Demkowicz: mamy wyrównany zespół

Waldemar Mazgaj
Tomasz Demkowicz - trener hokeja urodzony 27 kwietnia 1970. Prowadził KH Sanok (trzykrotnie jako grający trener w latach 2003-2005), młodzież KH Sanok, SMS Sosnowiec i reprezentację Polski U-18 (2010-2013) oraz Ciarko PBS Bank oficjalnie od 1 sierpnia br. Kariera zawodnicza (lewoskrzydłowy, pod koniec kariery obrońca): Stal Sanok, STS Sanok (1980-1991), Górnik 1920 Katowice (1991-1993), STS Sanok, SKH Sanok (1993-2001), GKS Tychy (2001-2003), KH Sanok (2003-2010); 46-krotny reprezentant Polski, 20 bramek (m.in. występy i gol w mistrzostwach świata elity), żonaty, ojciec trójki dzieci.
Tomasz Demkowicz - trener hokeja urodzony 27 kwietnia 1970. Prowadził KH Sanok (trzykrotnie jako grający trener w latach 2003-2005), młodzież KH Sanok, SMS Sosnowiec i reprezentację Polski U-18 (2010-2013) oraz Ciarko PBS Bank oficjalnie od 1 sierpnia br. Kariera zawodnicza (lewoskrzydłowy, pod koniec kariery obrońca): Stal Sanok, STS Sanok (1980-1991), Górnik 1920 Katowice (1991-1993), STS Sanok, SKH Sanok (1993-2001), GKS Tychy (2001-2003), KH Sanok (2003-2010); 46-krotny reprezentant Polski, 20 bramek (m.in. występy i gol w mistrzostwach świata elity), żonaty, ojciec trójki dzieci. Tomasz Sowa
Rozmowa z TOMASZEM DEMKOWICZEM, trenerem hokeistów Ciarko PBS Banku Sanok.

- Drużyna jest już gotowa do gry?- Wydaje się, że jest. Potrzebuje tylko więcej odpoczynku, bo ostatnio było dużo treningów, sparingi. Z tego powodu w piątek w Tychach nie zagrali Kostecki i Mahbod, bo mają drobne urazy i nie chcieliśmy ryzykować zdrowiem. Ważniejszy mecz gramy we wtorek w Oświęcimiu.

- Mamy w składzie tylko siedmiu obrońców. Tyloma będziemy grać, czy przewidujemy transfer albo przekwalifikowanie kogoś z napastników?- To bardziej pytanie do zarządu, na razie musimy radzić sobie z tą siódemką. W ataku nie widzę zawodników, którzy podołaliby obowiązkom defensywnym.

- Jak długo musi potrwać zgranie zespołu, który został praktycznie zmieniony?- Tego nie wie nikt. Jeśli drużyna będzie grała dobrze, wygrywała, to będzie świadczyło, że już jest wszystko okej. Możliwe jednak, że będą potrzebne korekty w formacjach lub personalne.

- Jaki cel nakreślono drużynie?- Jak najwyższe miejsce po sezonie zasadniczym. Nie znam jeszcze możliwości pozostałych drużyn, niektóre - jak Cracovia - jeszcze się zbroją. Mądrzejsi będziemy po dwóch pełnych rundach.

- Wydaje się, że sześć drużyn będzie walczyć o medale, a trzy o awans do play-off...- Teoretycznie tak. Jednak skreślane przez wszystkich zespoły Podhala Nowy Targ, GKS-u Katowice czy Polonii Bytom sprawią niejedną niespodziankę. Reszta - przynajmniej na papierze - ma mocne składy i aspiracje.

- Gdyby miał trener wytypować teraz medalistów, to...- Nie podejmę się tego karkołomnego zadania (śmiech).

- Kto z naszych zawodników może zostać gwiazdą ligi?- Raczej mamy wyrównany zespół, a czy pojawi się w niej lider to się okaże w najbliższych dniach. Na dziś grę ciągną obcokrajowcy.

- Jak wygląda pana i Marcina Ćwikły współpraca z zawodnikami, z którymi do niedawna graliście w jednej drużynie?- Dobrze. Wszyscy zdają sobie sprawę, że pełnimy zupełnie inne role i nie pozwalają sobie na więcej, niż powinni. Myślę, że dzięki znajomości chłopaków czy całego sanockiego środowiska będzie nam nieco łatwiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24