Uczelnie często kształcą specjalistów, którzy nie mogą znaleźć pracy w swoim zawodzie. Przodują w tym szkoły z Podkarpacia

"Barometr zawodów 2021” jest prognozą zapotrzebowania na pracowników w 2021 r. przeprowadzoną przez ekspertów na przełomie III i IV kwartału 2020 r. Zleca ją Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Mają wskazywać, w których zawodach będzie brakować specjalistów oraz w których profesjach jest ich zbyt wielu.

- Braki kadrowe pojawią się w 29 zawodach, z czego znaczące będą utrzymywać się w branży budowlanej i produkcyjnej. Dodatkowo pogłębi się niedobór pracowników branży medycznej - twierdzi ministerstwo.

Po przeciwnej stronie są zawody nadwyżkowe. W tym przypadku wykształconych w danym zawodzie osób jest więcej, niż jest w stanie wchłonąć rynek pracy. W tej grupie przodują ekonomiści, jest ich za dużo w 10 z 16 województw. Problem ze znalezieniem pracy w wyuczonym na studiach zawodzie, według prognozy na ten rok, najczęściej będą mieli również pracownicy biur podróży, socjologowie, filozofowie i politolodzy.

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Personnel Service, najwięcej nadwyżkowych zawodów zanotowano w województwie podkarpackim (9) oraz świętokrzyskim (7).

W naszym regionie takimi profesjami są ekonomiści; filozofowie, historycy, politolodzy i kulturoznawcy; pedagodzy; pracownicy biur podróży i organizatorzy obsługi turystycznej; prawnicy; specjaliści rolnictwa i leśnictwa; socjolodzy i specjaliści ds. badań społeczno-ekonomicznych; specjaliści technologii żywności i żywienia; specjaliści administracji publicznej.

Nie oznacza to jednak, że absolwenci tych kierunków są od razu skazani na bezrobocie. Często doskonale odnajdują się w innych zawodach. Np. socjologowie i politolodzy w profesjach związanych z komunikacją.

- Ekonomia to kierunek, który daje wiele możliwości. Absolwenci mogą znaleźć pracę m.in. w rachunkowości czy księgowości. Zatem nie jest tak, że każdy młody człowiek po ekonomii będzie miał trudności ze znalezieniem pracy. Zresztą jeżeli na ten kierunek idziemy z pasją, szansa powodzenia kariery zawodowej wzrasta. Należy jednak podkreślić, że ci młodzi, którzy nie są przekonani do tego, że ekonomia to najlepszy wybór, powinni postawić na inne kierunki. Aktualnie jednym z lepszych wyborów wydaje się m.in. informatyka, robotyka czy medycyna – analizuje Krzysztof Inglot.

KTO MA NAJWIĘKSZE SZANSE NA PRACĘ NA PODKARPACIU? SPRAWDŹ:

[g]15391151/g]