Udany sezon

Sezon rozpoczynał się zwykle w pierwszą sobotę maja. W tym roku - dopiero 14 lipca. Powodem były przedłużające się formalności związane z poszukiwaniem nowego właściciela kolejki, po tym, jak PKP wydzieliły wąskotorówki ze swoich struktur.
- Siedmioma pociągami kursowymi przewieźliśmy 3860 osób. To rekord, jeżeli weźmie się pod uwagę taki sam okres z ubiegłych lat. Dodatkowo trzema pociągami specjalnymi przewieźliśmy 550 osób. Takie wyniki cieszą - mówi Władysław Żelazny, naczelnik przeworskiej wąskotorówki.
Zadowolone jest również Stowarzyszenie Kolejowych Przewoźników Lokalnych z Kalisza, nowy operator przeworskiej ciuchci.
- Było dobrze, chociaż najtrudniejszy okres przed nami. Szkoda, że w tym roku uciekła nam najatrakcyjniejsza część sezonu. Prowadzimy również wąskotorówki w Śmiglu i Zbielsku. Z nich również jesteśmy zadowoleni - twierdzi Tomasz Strapagiel, prezes SKPL.
Od września przywrócony zostanie przewóz towarów.
- W tym roku nadal możliwe jest wynajęcie pociągów specjalnych, dla zorganizowanych grup turystów - przypomina Żelazny.
Nie skończył się jeszcze letni sezon dla Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej. Podczas minionych 4 miesięcy kolejka przewiozła ok. 27 tys. osób. - Pozytywnie oceniamy kończący się sezon. Turystów mieliśmy mniej więcej tyle samo, co w ub. roku - informuje Stanisław Wróbel, kierownik biura Fundacji BKL.