Uszkodziłeś samochód na dziurze - walcz o odszkodowanie

Wystarczy tylko odpowiednio udokumentować zdarzenie, ustalić zarządcę drogi i zwrócić się do niego z wnioskiem o wypłatę odszkodowania.

NIE MUSI BYĆ POLICJI

Kierowca, który uszkodzi samochód na dziurawej drodze ma prawo ubiegać się o odszkodowanie. Musi spełnić jednak kilka warunków. Sam może postarać się o udokumentowanie zdarzenia. Za dowody służą na przykład zdjęcia uszkodzonej części samochodu, czy też zdjęcia dziury w nawierzchni, która to uszkodzenie spowodowała. Jeżeli byli świadkowie, przydatne są także ich zeznania.

Wezwanie policji w przypadku uszkodzenia samochodu na dziurawej drodze nie jest konieczne. Podobnie jest przy każdej kolizji. Jeżeli nie ma ofiar, nie ma potrzeby wzywania policji. Jednak każdy kierowca ma takie prawo.Wówczas policjanci, którzy przybędą na miejsce zdarzenia, sporządzą stosowną notatkę, potwierdzając w niej sytuację na drodze oraz powstałe w pojeździe uszkodzenia.

PROTOKÓŁ I ZDJĘCIA

Odmiennego zdania jest Jolanta Socha z Kancelarii Prawnej Lexus w Tarnobrzegu:

– Jeżeli kierowca uszkodzi samochód na dziurawej drodze, warto wezwać na miejsce zdarzenia policję albo straż miejską, która spisze protokół. Bardzo często jest on ważniejszy niż zeznania świadków i inne dowody zdarzenia – mówi Jolanta Socha. - Warto również samemu zrobić zdjęcia, które będą dodatkowym dowodem w sprawie. Najlepiej jest zrobić zbliżenie samej dziury w jezdni jak i szerszy plan, by można było jednoznacznie ustalić ulicę oraz zdjęcia uszkodzonego auta – radzi Socha. – Dalsze procedury załatwiania takiej sprawy nie są zbyt skomplikowane, jednak mogą przysporzyć sporo problemów.

WNIOSEK O ODSZKODOWANIE

Ważnym etapem jest ustalenie właściciela drogi i napisanie wniosku o odszkodowanie. Można napisać go samemu albo z pomocą prawnika.

- We wniosku powinien się znaleźć przede wszystkim dokładny opis okoliczności zdarzenia. Ważne są data, godzina, miejsce i przebieg zdarzenia oraz z powstałe w jego wyniku uszkodzenia auta. Do wniosku należy dołączyć zdjęcia uszkodzenia jezdni i samochodu wraz z ich opisem, oświadczenia świadków zdarzenia, wyciąg z protokołu spisanego przez policję czy straż miejską oraz informację o wysokości żądanego odszkodowania wraz z kosztorysem naprawy – tłumaczy Jolanta Socha.

Następnie z wnioskiem należy wystąpić do ustalonego wcześniej właściciela drogi. Należy pamiętać, że jeżeli droga jest w remoncie, za bezpieczeństwo na niej odpowiada wykonawca prowadzonych prac. Wówczas o odszkodowanie za uszkodzenie samochodu należy się zwrócić właśnie do niego.

SPRAWA DO SĄDU

O wypłacie odszkodowania decyduje zarządca drogi. Może wypłacić je w całości, częściowo albo wcale. Zdarza się też, że zarządca odsyła poszkodowanego do swojego ubezpieczyciela.

- W przypadku odmowy wypłaty odszkodowania bądź kwestionowania jego wysokości, możemy złożyć w tej sprawie pozew do sądu cywilnego - podpowiada Socha.

Do pozwu należy dołączyć dokumenty, które dołączone były do wniosku o odszkodowanie.

ILE KOSZTUJE SPRAWA W SĄDZIE

Wpis sądowy wyniesie 5 procent żądanej kwoty odszkodowania. Sąd może zwolnić z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych na podstawie umotywowanego wniosku, do którego należy dołączyć formularz oświadczenia o stanie rodzinnym i majątkowym.