W cztery oczy z Aidą

Każdego dnia wypisuje ludziom recepty na złamane życie.

- Przecież tak wiele można zmienić. Trzeba tylko wybrać właściwą drogę - mówi Aida Kosojan-Przybysz, najsłynniejsza polska jasnowidząca.

Jak przystało na rodowitą Ormiankę, jest bardzo energiczna, spontaniczna i gościnna. Już w trakcie pierwszego spotkania czuję się tak, jak gdyby nasza znajomość trwała wiele lat. Chętnie i dużo opowiada o swojej rodzinie, mężu Adamie, za którego to sprawą zamieszkała w naszym kraju.

Dopiero w momencie, gdy mam poddać się osobliwej diagnozie jasnowidzącej, czuję się nieswojo. Aida kreśląc na kartce, jakby mimochodem, litery i liczby, relacjonuje historię mojego życia. I - muszę przyznać - ogarnia mnie szok. Skąd ona to wie?!

Co widzi jasnowidz

- Na spotkanie z jasnowidzem każdy przynosi swoje energie - tłumaczy Aida.

- Widzę je w formie symboli, liczb. Te symbole trzeba umieć przetłumaczyć na określone zdarzenia. Pomaga mi moja podświadomość. Pojawiają się też konkretne obrazy. Bywa, że widzę jakąś odsłonę ludzkiego życia, krótki epizod, szczegół. W przyszłości może on okazać się przełomowym.

Aida mówi o lekarzu, o nazwisku na literę K., który opiekuje się moim chorym ojcem, o innych specjalistach, którzy pojawią się niebawem.

- Bardziej pomocna będzie kobieta! - zaznacza. I przestrzega:

- Za sześć lat trzeba bardzo uważać. Może pojawić się poważne zagrożenie...

Ojciec ma wówczas 68 lat. Żadnych oznak poważnej choroby. Sześć lat później, niestety... Spełnia się złowroga przepowiednia. W najgorszym z możliwych wariantów. Tato odchodzi.

Tamto pierwsze nasze spotkanie owocuje blisko 10-letnią przyjaźnią. Mimo to nigdy nie miałam odwagi zapytać:

- Co wtedy zobaczyłaś?

Patrz w oczy

Dziś Aida mieszka w Warszawie. Każdego dnia spogląda ludziom w oczy, tłumaczy ich własne historie.

- W ludzkie życiorysy wpisanych jest wiele dróg - mówi.

- Ja widzę tę najbliższą, na której został już zrobiony pierwszy krok. Przestrzegam, tam jest blokada, niebezpieczeństwo, trzeba uważać. Bywa, że można wycofać się w porę. Jest mnóstwo możliwości, wiele rozwiązań. Ważne, by uchwycić sygnały ostrzegawcze, których nie chcemy albo nie potrafimy sami dostrzec.

Aida podkreśla, że, aby jej widzenie było pełne, ona musi mieć kontakt z człowiekiem, który przyszedł po pomoc.

- Patrzę w oczy. Choć oczy są jedynie przejściem. Klucz tkwi o wiele głębiej...
Stara się zawsze dawać nadzieję.

- Ale gdy przychodzi mi mówić o nadchodzących tragediach, z reguły nie przemilczam - zapewnia.

- Co najwyżej, nie mówię wszystkiego do końca. Bo jest jeszcze Pan Bóg. On jest specjalistą od najbardziej trudnych, beznadziejnych przypadków. Trzeba jedynie uwierzyć...

Dziś największą chorobą - według Aidy - jest brak optymizmu.

- U wielu ludzi widzę szansę na szczęście. Tylko, że oni nie chcą w to uwierzyć.

Zacznij od nowa

Co nas czeka w najbliższej przyszłości?

- W nadchodzącym roku z ósemką w roli głównej swoje pięć minut będą miały osoby mające w dacie urodzenia właśnie ósemkę - mówi Aida.

- Już w kwietniu odczują, że ich działania są efektywne. W sierpniu zaś przyjdzie czas na zebranie plonów.

Ósemka jest cyfrą zapętloną. Sprzyjać będzie scalaniu wszelkich związków, zarówno osobistych, jak i zawodowych. O ile siódemka, jak siódmy dzień tygodnia, kończy tydzień, osiem jest startem w nowe.

- Najwyższy czas na wyzerowanie minionych spraw i wydarzeń - mówi jasnowidząca.

- Zacznijmy od nowa!

Los sprzyjać będzie więc wszelkiemu rozpoczynaniu i poszerzaniu. To dobra wiadomość dla rzeszowian, szczególnie tych, którzy liczą, że miasto wzbogaci się o nowe tereny.

A że nadchodzi dobra koniunktura dla wszystkiego, co związane jest z budownictwem, miasto zyska nowe inwestycje. Intratne okaże się także inwestowanie w nieruchomości.

Aida przestrzega jednak przed krętactwami i oszustwami. Mija bowiem czas kombinatorów i ludzi niekompetentnych.

Co tanie - niebezpieczne

Szczęśliwa gwiazda zabłyśnie także dla tegorocznych jubilatów, którzy obchodzić będą okrągłe urodziny. A to za sprawą zera, które pojawi się w liczbie lat np. u 40-, czy 50-latków.

Według Aidy, ósemka, będzie miała też znaczenie dla naszego zdrowia.

- To liczba składająca jakby z dwóch scalonych ze sobą części - tłumaczy jasnowidząca.

- A więc w sprawach zdrowotnych szczególna uwagę trzeba będzie zwrócić na nasze organy występujące parami - np. płuca, nerki, jajniki.

I jeszcze jedna rada:

- Unikajmy podróży samolotowych. Jeśli już musimy, warto wybrać droższą, ale bezpieczniejszą linię. Akurat, w tym nadchodzącym czasie, co tanie, może być niebezpieczne. Dotyczy to każdej sfery naszego życia.