Boguchwała to gmina granicząca z Rzeszowem od strony południowej. Do 2008 roku najbliżej miasta leżała wieś Zwięczyca, która dziś jest już osiedlem Rzeszowa. Miasto odremontowało na nim ulice i wybudowało chodniki.
Do szkoły chodzą po jezdni
Niestety w kierunku południowo-zachodnim chodnik urywa się po ok. 200 metrach za wjazdem do Racławówki. Dla ok. 1500 mieszkańców wsi to olbrzymi problem.
- Brakuje u nas ok. 700 metrów chodnika. Kłopot w tym, że droga biegnąca przez wieś jest bardzo ruchliwa. Wiele osób skraca sobie tędy wyjazd w kierunku Iwierzyc i Czudca, w godzinach szczytu trzeba naprawdę bardzo uważać, żeby nie wpaść pod samochód. A tędy do szkoły chodzi wiele dzieci, o które bardzo się boimy - mówi pani Stanisława.
Mieszkańcy Racławówki zwracają uwagę, że chociaż budowa chodnika jest im obiecywana od lat, w ubiegłym roku gmina wykonała tylko krótki, ok. 150-metrowy odcinek.
- Tymczasem w Boguchwale chodniki są budowane gdzie popadnie, nawet w takich miejscach, gdzie nie koniecznie są potrzebne. Czyżby pozostałe miejscowości w gminie były mniej ważne? Czujemy się pomijani, ale nie wiem dlaczego tak jest, bo przecież tak samo jak wszyscy płacimy podatki - mówi nasza czytelniczka.
Wskazuje, że w centrum miasta powstaje właśnie nowy rynek, którego budowa pochłonęła sporo pieniędzy. - To niepotrzebny wydatek. A ze zużytej tu kostki można by wybudować mnóstwo chodników. skoro władze gminy nie potrafią poradzić sobie z tak prostą inwestycją, niech nas oddadzą do miasta. Tam z budową chodników nie ma problemu - denerwuje się mieszkanka Racławówki.
Inwestycja w przygotowaniu
W Urzędzie Miejskim w Boguchwale zapewniają, że o brakującym odcinku nie zapomnieli. Kłopot w tym, że nie na wszystkie inwestycje wystarczy w tym roku pieniędzy. Piotr Klimczak, zastępca burmistrza Boguchwały wylicza, że na 57,7 mln zł inwestycje pochłoną w 2015 roku ok. 13 mln zł. Na drogi w gminie zarezerwowano nieco ponad 2 mln zł. Dlatego urzędnicy mogą zrealizować tylko część planów. Mimo to mieszkańcy Racławówki nie zostaną pominięci.
- Droga, o której mowa jest powiatowa. Dlatego negocjujemy ze starostą kwestię ewentualnego dofinansowania robót przez niego. Jeśli dopłaci do inwestycji, nie wykluczam, że wykonamy ją w tym roku - mówi Piotr Klimczak.
Na pewno gmina wybuduje natomiast inny odcinek chodnika, od szkoły w kierunku kościoła w Zabierzowie.
- To projekt wart 540 tys. zł. Połowę tej kwoty mamy już obiecane z tzw. Schetynówek. Po jednej czwartej tej kwoty sfinansujemy wspólnie my i powiat - zapowiada wiceburmistrz Klimczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"