Radioterapia jest jedną z metod stosowanych w leczeniu chorób nowotworowych. Znajduje zastosowanie aż u ok. 70 proc. pacjentów cierpiących na raka.
- Naświetlania sprawiają, że komórki nowotworowe ulegają uszkodzeniu lub zniszczeniu. Co ważne, tracą zdolność podziału, czyli nie tworzą się nowe groźne komórki rakowe. Zmiana nie rośnie. A z czasem, gdy uszkodzone komórki obumierają i ulegają rozpuszczeniu, guz maleje - wyjaśnia dr n. med. Jan Gawełko, szef Podkarpackiego Centrum Onkologii w Rzeszowie.
Nowe metody radioterapii w Rzeszowie
Rzeszowscy lekarze wprowadzili nowe metody radioterapii, które pozwalają na jeszcze skuteczniejsze i bezpieczniejsze leczenie pacjentów. Jedną z takich nowinek jest metoda określana w skrócie jako CBCT. Znajduje ona zastosowanie przede wszystkim w leczeniu złośliwych nowotworów głowy i szyi oraz guzów zlokalizowanych w obrębie miednicy mniejszej.
- Zanim rozpoczniemy naświetlania, pacjent przechodzi badanie z użyciem tomografu komputerowego. Pozwala to prezycyjnie zlokalizować guz i określić, gdzie mają trafić odpowiednie dawki promieni. Co niezwykle istotne, w trakcie trwającej kilka tygodnii terapii lekarze w każdej chwili mogą sprawdzić, jakie osiągnęli efekty - wyjaśnia dr Jan Gawełko.
Dlaczego to takie ważne? Bo choć radioterapia to broń bardzo skuteczna w walce z rakiem, to - niestety - obosieczna. Naświetlania są w stanie zniszczyć każdy rodzaj komórek. Nie tylko te chore, ale i zdrowe.
- Dzięki technice CBCT, opierając się na zaobserwowanych rezultatach, możemy w trakcie leczenia modyfikować siłę naświetlań. Np. jeżeli guz się zmniejszy. Dzięki temu oszczędzane są zdrowe tkanki, które go otaczają - wyjaśnia specjalista.
Ten sam cel, jakim jest większa ochrona zdrowych narządów, pomaga osiągać też druga z nowych technik: IMRT. Metoda pozwala napromieniować guz z różnych stron. Zmiana jest naświetlana siedmioma, a nawet dziesięcioma wiązkami.
- Każda wiązka z osobna nie byłaby w stanie rakowi zaszkodzić. Jednak gdy docierają do celu skumulowane - już tak. W dodatku technika IMRT, dzięki rozdzieleniu wiązek na kilka, kilkanaście, jest bezpieczniejsza dla zdrowych tkanek - podkreśla dr Jan Gawełko.
Profesjonalny sprzęt w rzeszowskich szpitalach
Wprowadzenie nowych metod leczenia było możliwe dzięki temu, że rzeszowski szpital posiada sprzęt medyczny wysokiej klasy. Sercem każdego oddziału radioterapii jest przyspieszczacz. W Rzeszowie są trzy takie urządzenia.
- Drugi filar to lekarze. Nasi specjaliści nieustannie się kształcą, jeżdżą na staże, by poznawać nowe techniki leczenia. Dzięki temu możemy jeszcze skuteczniej pomagać chorym - dodaje dr Jan Gawełko.
A pacjentów jest coraz więcej. W 2011 r. z naświetlań korzystało w Rzeszowie blisko 1,2 osób. Szacuje się, że do końca tego roku liczba pacjentów radioterapii zbliży się w ośrodku do 2 tys.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"