MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wąż przyjechał na "gapę"

Norbert Ziętal
- Różne zwierzęta mieliśmy u siebie. Ale takie cudo mamy pierwszy raz - mówi lek. wet. Radosław Fedaczyński.
- Różne zwierzęta mieliśmy u siebie. Ale takie cudo mamy pierwszy raz - mówi lek. wet. Radosław Fedaczyński. FOT. NORBERT ZIĘTAL
Mały żółtozielony wąż siedział w torbie między bananami i pomarańczami. Nikt nie wie, jak on się w tej torbie znalazł.

Torbę z cytrusami przywiozła mieszkanka podprzemyskiej miejscowości. Akurat ją rozpakowywała, kiedy z owoców wypełznął ponad 20-centymetrowy wąż.

- Co to jest?!

O pomoc poprosiła znajomego. Ten zapakował węża do słoika i pokazał koledze z pracy. Teraz obaj kombinowali, co z tym fantem zrobić.

Najprościej byłoby zabić lub wyrzucić... Ale w końcu panowie doszli do wniosku, że to może być jakiś interesujący gad i lepiej, gdyby zajęli się nim fachowcy.

Na wszelki wypadek, bądźmy ostrożni

I tak wąż trafia do lecznicy dla zwierząt Ada w Przemyślu, prowadzonej przez Andrzeja i Radosława Fedaczyńskich. Wielokrotnie słyszeli o niej w mediach.

- Pierwszy raz mamy takiego gościa - nie kryje zdumienia lek. wet. Radosław Fedaczyński patrząc na węża.

- Na razie nie wiemy, co to za gatunek i czy jest jadowity. Na wszelki wypadek jesteśmy ostrożni.

Wąż jest wystraszony. Nieruchomo przygląda się obserwującym go ludziom. Wyraźnie kierował się do słońca.

Tymczasem weterynarz z pracownikiem lecznicy wertują atlasy z gadami. Jednak podstawowy problem, to fakt, że "nasz" wąż to niemowlę. Nie wiadomo, jak się zmieni, gdy będzie dorosły.

Połoz żółtozielony

[obrazek2] - dorasta do 2 metrów. Prowadzi dzienny tryb życia. Żywi się małymi ssakami i ptakami, jaszczurkami, wężami, żabami i kijankami. Porusza się bardzo szybko, przestraszony podejmuje walkę. Występuje w niektórych regionach Hiszpanii, Francji i Włoszech. (fot. FOT. NORBERT ZIĘTAL)Przyrodnik Przemysław Kunysz z Przemyśla zna się na ptakach. Wystarczy, że gdzieś wysoko na niebie coś niewyraźnie zamajaczy, a on wie, co to za gatunek, czy młody, czy stary oraz gdzie i po co leci. Ale gady?

- To nie moja działka - mówi, ale obiecuje pomóc.

Wężosław: to połoz

Dzięki niemu nasz pierwszy tekst o wężu ze zdjęciem trafia na internetowe forum dyskusyjne o przyrodzie. Z jakim gadem mamy przyjemność?

Najszybszą konkretną odpowiedź, zaledwie po pół godzinie, podaje internauta ukrywający się pod pseudonimem Wężosław.

- To Hierophis viridiflavus - wyrokuje. Czyli po polsku połoz żółtozielony.

Uspokajamy się, bo choć połoz dorasta do prawie dwóch metrów, to nie jest jadowity.

- Jasne, pamiętam. W 2002 roku próbowałem go "złapać" fotograficznym aparatem na Korsyce. Był zaplątany w żywopłot. Zdołał uciec - przypomina się Przemkowi Kunyszowi.

...a może nie

Sytuacja komplikuje się, gdy za jakiś czas przychodzi odpowiedź z wrocławskiego ogrodu zoologicznego.

- To młody malpolon - wyrokuje tamtejszy opiekun węży.

Niedobrze, bo malpolony są warunkowo jadowite. Warunkowo to znaczy w pewnych okolicznościach i dla niektórych osób, np. uczulonych na jad.

Wprawdzie małe nie są groźne dla człowieka, ale potrafią dotkliwie ugryźć. Truchlejemy, bo gdy w gabinecie weterynaryjnym robiliśmy zdjęcia wężykowi, ten spokojnie pełzał sobie po stole.

Wąż jedzie do ZOO

Wątpliwości rozwiewa dr Robert Maślak z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

- Nie mam wątpliwości - to połoz żołtozielony - potwierdza słowa "Wężosława".

- Węże nie zawsze są łatwe do rozróżnienia, ale tu rysunek głowy jest bardzo charakterystyczny.

Nareszcie wszystko jasne. Mało tego. Zdaje się, że mamy kłopot z głowy. Maślak oferuje wężowi wygodne mieszkano w uczelnianej szklarni.

Malutki połoz ostatecznie jedzie do wrocławskiego ZOO. W tamtejszym terrarium dożyje dorosłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24