Wiceminister Warchoł chce produkować w Rzeszowie biogaz i rozwijać recykling

Wiceminister Marcin Warchoł w towarzystwie Tadeusza Ferenca zapowiedział już budowę szpitala uniwersyteckiego za 800 mln zł i obiecał kontynuację polityki rozwoju miasta prowadzoną przez dotychczasowe władze. Tadeusz Ferenc przekonywał, że to dzięki Marcinowi Warchołowi udało się włączyć do miasta Pogwizdów Nowy i podpisać dokumenty przybliżające Rzeszów do pozyskania na cele kultury zamku Lubomirskich.

Dzisiaj w blasku fleszy fotoreporterów wrzucił plastikowe nakrętki do pojemnika przy Galerii Rzezów i przekonywał, że recykling jest przyszłością, a spalanie odpadów jest passe.

- Przetwarzanie i odzysk szkła, papieru oraz plastiku jest naszą przyszłość. Jeśli mieszkańcy mi zaufają i zostanę prezydentem miasta, będę promował wszystkie formy takiego działania – przekonywał dr hab. Marcin Warchoł.

Mieszkańcom miasta rozdał ciasteczka opakowane w materiał biodegradowalny. Zaproponował także rozwój technologii produkcji biogazu z odpadów biodegradowalnych, które obecnie są przetwarzane głównie na kompost.

- Jest opracowany konkretny projekt na przetwarzanie odpadów bio w ekologiczny gaz, który można dalej wykorzystać. Inwestor, który ma to zrealizować jest gotowy do budowy takiego zakładu – zapowiedział wiceminister Warchoł.