MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wilki Wittstock ostrzą sobie apetyty na rzeszowskie Żurawie. 7R Stolaro Stal Rzeszów nie może przegrać, mimo że zabraknie Sama Mastersa

bell, inf. pras
Mecz w Rzeszowie miał jednostronny przebieg. Jak będzie w sobotnim rewanżu?
Mecz w Rzeszowie miał jednostronny przebieg. Jak będzie w sobotnim rewanżu? Marcin Żminkowski
Żużlowcy 7R Stolaro Stali Rzeszów tydzień temu rozbili na swoim torze Wolfe Wittstock 62:28. W sobotę w Niemczech rewanż. Żurawie wystąpią bez Sama Mastersa, ale pojadą do Niemiec po 3 punkty. Inny wynik niż wygrana gości z Rzeszowa będzie niespodzianką dużego kalibru.

Masters ma mecz na Wyspach Brytyjskich i nie może pomóc w sobotę swoim polskim kolegom. Bez Sama będzie trudno, bo Wilki na swoich śmieciach chcą się rzeszowskiej drużynie odpłacić za lanie, jakie dostali nad Wisłokiem. Marzą, aby udowodnić, że wcale nie są tacy bardzo słabi, jak to pokazuje tabela i rywalizacja, w której z zerowym kontem i pięcioma porażkami zajmują ostatnie miejsce.

- Zwycięstwo z Wolfe u siebie to była formalność. Teraz trzeba ich pokonać na wyjeździe i piąć się w tabeli. Naszym celem niezmiennie pozostają play-offy - podkreśla menedżer 7R Stolaro Stali Michał Widera.

- Wciąż nie możemy znaleźć właściwego rytmu. Szukamy różnych możliwości ustawień zawodników, ale ciągle coś zawodzi. Trzeba zapomnieć o ostatnich występach i skupić się na najbliższych domowych spotkaniach. Mamy nadzieję, że w najbliższych meczach u siebie wreszcie poprawimy nasz dorobek - mówi kierownik ekipy Wilków Piotr Jankowski.

Szefowie niemieckiego klubu, jego kibice i paru zawodników ma w pamięci ubiegłoroczne zwycięstwo nad ekipą z Rzeszowa. To była sensacja. Nikt nie chce, aby w sobotę powtórzyła się tamta historia, bo wtedy marzenia o awansie do czwórki trzeba byłoby raczej już definitywnie między bajki włożyć.

Innymi słowy dla rzeszowskiej drużyny wygrana na terenie najsłabszej ekipy ligi to obowiązek. W zespole gości po przerwie pokaże się Tim Soerensen. Z pozycji juniora wspierał ich będzie Dawid Rempała. Mecz rozpocznie się o godzinie 12 i pokaże go na żywo Motowizja (od 11.45).

Stacja ta transmitować będzie w piątek o godz. 20.30 pojedynek Wolfe z Lokomotiwem Daugavpils, a w niedzielę w samo południe spotkanie Kolejarza Opole z Trans MF Landshut Devils. Zdecydowanym faworytem niedzielnego starcia są prowadzący w tabeli opolanie. Jednak cała uwaga fanów speedwaya z Rzeszowa koncentrować się będzie na meczu MSC Wolfe Wittstock - 7R Stolaro Stal Rzeszów. To pojedynek w ramach 8. kolejki.

Awizowane składy:

Wittstock: 9. Matić Ivacić; 10. Sandro Wasserman (U24); 11. MarcinJędrzejewski; 12. Fraser Bowes; 13. Max Dilger; 14. Erik Bachhuber; 15. Lukas Baumann.

Rzeszów: 1. Adrian Cyfer; 2. Tim Soerensen; 3. Karol Baran; 4. Patryk Rolnicki; (U24); 5. Hubert Łęgowik; 6. Mateusz Majcher; 7. Dawid Rempała.

Witstock - sobota, 10 lipca godz. 12. Sędziuje Remigiusz Substyk; komisarz toru: Krzysztof Okupski. W pierwszym meczu: 62:28 dla 7R Stolaro Stali Rzeszów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24