Wizja sądu na os. Drabinianka w Rzeszowie nie przekonuje części radnych

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
26.02.2020 rzeszow sad rejonowy ulica kustronia fot krzysztof kapica
26.02.2020 rzeszow sad rejonowy ulica kustronia fot krzysztof kapica K_kapica_afk
Radnym Platformy Obywatelskiej i PiS nie do końca podoba się pomysł budowy sądu okręgowego na osiedlu Drabinianka w Rzeszowie. Ich zdaniem trzeba jeszcze raz przeanalizować lokalizację przy ul. Dołowej, dokładnie kalkulując koszty takiej operacji.

Chociaż w poniedziałek miejscy radni zgodzili się przeznaczyć na budowę sądu działkę w rejonie ulic Granicznej i Zielonej, sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Zdaniem części z nich, miasto musi mieć pewność, że budowa przy ulicy Dołowej jest nieopłacalna.

- Plan zagospodarowania Temida zakładał budowę sądów i usług prawniczych w jednym miejscu i powinniśmy o jego realizacje walczyć. Nawet, jeśli teren jest trudny do zabudowy, to dzisiejsze możliwości techniczne pozwalają budować w niemal każdych warunkach. Weźmy chociażby przykład Galerii Rzeszów. Kiedy okazało się, że teren jest mało stabilny, podjęto decyzje o postawieniu budynku na potężnej płycie. W budownictwie wykorzystuje się także inne metody, jak na przykład palowanie gruntów. I wcale nie są one jakoś bardzo kosztowne, w skali inwestycji – mówi Robert Kultys, radny PiS.

Andrzej Dec z PO, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa dodaje, że rozmawiał z geologiem, który bardzo dobrze zna tereny w rejonie ulicy Dołowej. Zdaniem fachowca teren można przygotować pod zabudowę i wcale nie musi to bardzo wiele kosztować. Andrzej Dec sugeruje, że miasto powinno zamówić kompleksową ekspertyzę i wycenę prac potrzebnych do adaptacji terenu przy ul. Dołowej pod budowę. Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu PO dodaje, że o realizację planu „Temida” warto walczyć do końca.

– Pomysł zakładający budowę nowego obiektu obok gmachu Sądu Rejonowego jest atrakcyjny i centrotwórczy. Dlatego będziemy jeszcze próbować przekonać prezydenta, abyśmy wrócili do tej lokalizacji

– przekonuje Jolanta Kaźmierczak.

Co zrobi miasto? Prezydent Tadeusz Ferenc podczas sesji odpowiedział radnym mającym wątpliwości, że próbują wstrzymywać rozwój miasta. Jego zdaniem lokalizacja przy ul. Granicznej jest dobra i nie ma sensu wydawać pieniędzy na wzmacnianie terenu przy sądzie rejonowym. Tak samo uważa Marcin Warchoł, pochodzący z Niska wiceminister Sprawiedliwości.

- Nie ma na co czekać, trzeba szybko wykonywać kolejne kroki w kierunku budowy. Wielu ministrów obiecywało tę inwestycję i nic w tym kierunku nie zrobili. Teraz jest ona wreszcie realna i trzeba szybko przystąpić do rozpoczęcia prac. Chcę, aby dźwigi jak najszybciej rozpoczęły pracę, a działka przy ul. Granicznej na to pozwoli, bo jest dobrze skomunikowana i w pełni uzbrojona – mówi wiceminister Warchoł.

Prof. Górski o wywiadzie posłanki Urszuli Zielińskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Przy takim natężeniu budów w rejonie Kwiatkowskiego, Strażackiej, Uroczej itd. już kompletnie nie da się tamtędy jeździć. Co za bezsens budować na Granicznej skoro jest gmach sądu przy Kustonia i obok jest olbrzymi teren do zagospodarowania...

G
Go

No i oczywiście jak zwykle Pan Tadeusz wszystko wie lepiej..on tak chce i tak ma być. W kółko jeden i ten sam argument że miasto się ma rozwijać już jest naprawdę nudny. Wszystko w tym mieście jest bez ładu i składu. Kompletnie sobie nie wyobrażam takiego gmachu w centrum osiedla, dodatkowo zaraz obok powstaną kolejne molochy dewelopera na granicznej, wtedy to już w ogóle wszystko będzie idealnie w komunikacji.. błagam o rozsądek i słuchanie ekspertów, utoniemy w chaosie.. i betonie.

S
Stefan
12 marca, 10:47, Gość:

Sąd powinien być przy Dołowej i tak na prawdę nie ma racjonalnych argumentów żeby tam nie budować. Do tej pory jedyny argument jaki podano to ten, że wykop musiałby być na 5 metrów bo są tam zakopane jakieś odpady. Tylko że to nie jest żaden problem po pierwsze głębokość wykopu pod fundamenty po taki budynek i tak będzie zbliżona, niżej najpewniej byłoby palowanie terenu, które jest koniecznością na połowie terenu starego Rzeszowa. Jeśliby chcieli dodać kondygnacje podziemną np na parkingi to wykop musiałby być jeszcze głębszy więc na dziś dzisiejszy nie ma żadnych przeciwskazań, żeby tam nie budować.

Pozostaje kwestia dostępności, a budowanie na peryferiach, a nie w centrum lub w pobliżu centrum mija się z celem. Podejrzewam, że cały opór i jakieś wymyślone argumenty wyszły od samych pracowników sądu, którzy przejawiają syndrom ludzi starszych wg zasady "żeby było tak jak było". Problem w tym, że to sąd jest dla społeczeństwa, a nie odwrotnie więc powinno się zbudować nowy obiekt oraz usunąć ich z zamku.

w pełni się zgadzam. zrobić nawet dwie konsygnacje podziemne i po kłopocie np. parkingi, archiwum, pomieszczenia techniczne. Starsi mieszkańcy pamiętają, że na ul. Zielonej była dawniej sadzawka i kaczki pływały, więc warunki nie będą w cale lepsze. Może za sprawę posadowienia wzięli by się fachowcy a nie jakieś d..ki z Warszawy.

w
właściciel działki

A ile trzeba stracić żeby dać radnym w razie żeby zyskać na sprzedaży działki ?

G
Gość
12 marca, 15:29, fantomasssakiewicz:

KASTA WON NA ZAŁĘŻĘ!

Całe duchowieństwo i członków partii PISS chcesz wysłać na Załęże? Opanuj się.

f
fantomasssakiewicz

KASTA WON NA ZAŁĘŻĘ!

G
Gość

Ten Warchoł z ministerstwa sprawiedliwości ogrywa Prezydenta Ferenca jak dziecko. Jedyna racjonalna lokalizacja sądu to ul. Dołowa. Rzekome wyższe koszty inwestycji to są bajki, co przekonująco wykazali poprzednicy na forum.

09op

Tadek kończ, wstydu oszczędź!

G
Gość

Sąd powinien być przy Dołowej i tak na prawdę nie ma racjonalnych argumentów żeby tam nie budować. Do tej pory jedyny argument jaki podano to ten, że wykop musiałby być na 5 metrów bo są tam zakopane jakieś odpady. Tylko że to nie jest żaden problem po pierwsze głębokość wykopu pod fundamenty po taki budynek i tak będzie zbliżona, niżej najpewniej byłoby palowanie terenu, które jest koniecznością na połowie terenu starego Rzeszowa. Jeśliby chcieli dodać kondygnacje podziemną np na parkingi to wykop musiałby być jeszcze głębszy więc na dziś dzisiejszy nie ma żadnych przeciwskazań, żeby tam nie budować.

Pozostaje kwestia dostępności, a budowanie na peryferiach, a nie w centrum lub w pobliżu centrum mija się z celem. Podejrzewam, że cały opór i jakieś wymyślone argumenty wyszły od samych pracowników sądu, którzy przejawiają syndrom ludzi starszych wg zasady "żeby było tak jak było". Problem w tym, że to sąd jest dla społeczeństwa, a nie odwrotnie więc powinno się zbudować nowy obiekt oraz usunąć ich z zamku.

M
Magda

Budowa sądu na ul Granicznej jest zupełnie nieprzemyślana. Mieszkam na tym osiedlu i widzę jak ul. Graniczna jest rano sparaliżowana przez korki, nie wyobrażam sobie co się będzie działo jak dojdzie sąd. udzie nie będą mieli ani jak do niego dojechać, ani gdzie zostawić auta, ta działka nie jest duża, a z tego co się orientuję teren jest podmokły, więc budowa parkingu podziemnego też chyba nie wchodzi w rachubę.

Ponadto co w takim razie z tym obiecywanym już tyle lat lodowiskiem? Przecież ta działka była przeznaczona właśnie pod lodowisko, tyle obietnic było w tej sprawie, plany, wizualizacje. Miasto wojewódzkie bez lodowiska. Tyle lat obiecanek i wyjdzie jak zawsze :/

D
DT

Sądy powinny być w jednym miejscu ; na Dołowej i koniec. Wszelkie próby przenoszenia sądów w inne miejsce śmierdzą przekrętem na działkach.

Sądy powinny być blisko centrum żeby można było się łatwo do nich dostać a nie wywalone na osiedle domków jednorodzinnych na końcu miasta.

Przy obecnej technice nie ma trudnych warunków posadowienia czego dowodem jest to że na zabagnionych terenach Nowego Miasta na Dołowej zostało ostatnie miejsce na zabudowę bo tak blisko centrum nie ma już wolnych działek a koszt działki w tym miejscu jest min 2 razy droższy niż na Granicznej - więc proszę nie mówić o nadzwyczajnie wysokich kosztach posadowienia.

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie