7 lipca odbyła się sesja Rady Miasta Rzeszowa, podczas której padły zarzuty z ust prezydenta Tadeusza Ferenca w stronę Wód Polskich. Powiedział m. in., że zarząd Wód Polskich nigdy nie odbiera telefonów od władz Rzeszowa, a ich działania związane z zabezpieczaniem rzek i potoków są wykonywane niedbale. Słowa prezydenta Ferenca zostały poparte przez kilku radnych.
Tadeusz Ferenc zarzucił również Wodom Polskim zlekceważenie posiedzenia, ponieważ pojawił się na nim kierownik nadzoru wodnego, a nie dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Wody Polskie nie pozostały dłużne prezydentowi i dzień po sesji rady miasta zorganizowały konferencję prasową.
- Okazuje się, że niestety, urząd miasta skierował zaproszenie jedynie do kierownika nadzoru wodnego. Do dyrekcji Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, ani zarządu w Krośnie nie zostało wystosowane
- mówił Krzysztof Gwizdak, rzecznik prasowy RZGW w Rzeszowie.
I dodał, że informacje dotyczące malejących wydatków Wód Polskich na ochronę przeciwpowodziową są nieprawdziwe.
Wody Polskie: z ust prezydenta Ferenca padło kilka kłamstw
Na konferencji pojawił się dyrektor Zarządu Zlewni w Krośnie, Wojciech Kłosowicz. Stwierdził, że "z ust prezydenta padło kilka kłamstw".
- Pan Ferenc powiedział, że Wody Polskie nie pilnowały tematu powodzi, a pilnował tego właśnie on. To kłamstwo. Mamy w rękach dowody systemu sterowania stopniem wodnym w Rzeszowie. Tuż po uzyskaniu informacji z wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego zostały podjęte natychmiastowe decyzje o obniżeniu poziomu piętrzenia na zbiorniku rzeszowskim
- opisywał Wojciech Kłosowicz.
Oprócz tego powiedział, że stwierdzenie, iż przyczyną podtopień na ul. Góreckiego w Rzeszowie były niewykonane inwestycje Wód Polskich na rzece Młynówka czy rzece Strug jest kłamstwem. Jak mówił, nie wylanie rzek za to odpowiadało, a kiepski system kanalizacji deszczowej.
Podtopienia, woda płynie ulicami Rzeszowa, a deszcz nie prze...
Brak planu zagospodarowania przestrzennego doprowadza do chaosu
Wojciech Kłosowicz zwrócił uwagę na jeszcze jedną kwestię, która według niego mogła doprowadzić do podtopień na rzeszowskich osiedlach.
- Nie ma planu przestrzennego zagospodarowania na terenie Rzeszowa. Taki plan na pewno rozwiązałby w znacznym stopniu problemy z wodami opadowo-roztopowymi. Trzeba doprowadzić wreszcie do tego, żeby na terenie Rzeszowa powstał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Jego brak doprowadza do chaosu budowlanego - mówił Kłosowicz.
POLECAMY: Rzeszów pod wodą. Co trzeba zmienić w mieście, abyśmy nie byli bezbronni w starciu z żywiołem?
Wypowiadając te słowa wskazał na ulicę za nim. Powiedział, że przy szczelnej zabudowie działek problem podtopień może powracać przy każdym większym deszczu.
- Powinniśmy dbać, aby nie dochodziło do takich rzeczy jak ostatnio. Rzeszów miał być małym Nowym Jorkiem, ale niestety, za chwilę będziemy mieli tu małą Wenecję - powiedział.
Mieszkańcy Góreckiego: po większych opadach mamy tu pół metra wody
Konferencja miała miejsce w osiedlu Słocina, przy ul. Góreckiego. Dlaczego akurat tam? Wody Polskie zostały o to poproszone przez mieszkańców, którzy chcieli zaapelować o działania miasta w kwestii podtopień.
- Nasz problem jest dość specyficzny. Nie jesteśmy zalewani przez żadną rzekę czy potok. Pozwolenie na budowę naszego osiedla zostało wydane deweloperowi w takim miejscu, gdzie jest główny nurt spływu wód z łąk położonych na południe od naszego osiedla. Tam zostało wybudowane os. Zielone Tarasy. Woda stamtąd spływa w kierunku naszych domów, nie ma żadnych odprowadzeń, kanalizacji deszczowych - opisywał Grzegorz Lewicki, mieszkaniec ul. Góreckiego.
- Jest rów melioracyjny wybudowany jeszcze w latach 50, jego stan jest opłakany. Przy większych opadach mamy tutaj pół metra wody. Ta sytuacja pojawiła się już w tym roku trzykrotnie. Wymaga natychmiastowej interwencji, przy najbliższych opadach znów będziemy zalani - kontynuował.
Inni mieszkańcy skarżyli się na to, że sami muszą zabezpieczać domy workami z piaskiem, czy robić "okopy rodem z I wojny światowej".
WIDEO: Usuwanie skutków nawałnic w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?