Wuber AVC Rzeszów nie miał łatwo. 45 punktów Skopa. Emocje do końca w meczu Sokoła z Zalesiem

Mistrz I edycji rozgrywek mierzył się z ekipą Thunderbolts, a że nie mógł wystawić pełnego składu (kontuzje Krzysztofa Banysia i Macieja Żmudki), to mecz był dosyć ciekawy.

W ekipie faworyta, choć wytrwał na boisko pełne 40 minut, tym razem mniejszy wpływ na wynik miał Mikołaj Sowa (7 pkt, 8 zb.), za to szalał Szymon Skop, który uzbierał aż 45 „oczek”. Po dwóch kwadransach Wuber AVC prowadził 50:39, ale drużyna Thunderbolts biła się do końca, dlatego przegrała 62:69, czyli w rozmiarach dla większości ekip ligi raczej nieosiągalnych.

Najwięcej emocji dostarczył mecz Sokoła Łańcut z Zalesiem Rzeszów. Po I kwarcie sokoły wygrywały 16:12, po 20 minutach było dla Zalesia 28:27, a po dwóch kwadransach 47:44 dla rzeszowian. W ostatniej „ćwiartce” w hali ROSiR-u nadal trwała zacięta walka, ale nieco więcej zimnej krwi wykazała drużyna z Łańcuta, która na koniec wygrała 67:65. Dla sokołów najwięcej punktów - 23 - zdobył Maciej Noga, dla pokonananych po 21 „oczek” rzucili Damian Marcinowski i Wojciech Przysiada.

MVP tym razem został Jakub Szubart - zdobył 29 punktów dla Last Shots w meczu z Pempą II Resovią (103:34).

Mecz z młodą drużyną, więc nie za bardzo jest czym się chwalić. Z drugiej strony w historii ligi się zapisałem

uśmiecha się „Szubi”.

Wyniki:

2. kolejka, Pempa I Resovia Rzeszów - Wuber AVC Rzeszów 74:105, Pempa II Resovia Rzeszów - Pominięci w Drafcie 43:71, Last Shots - Retro Dziki 76:69, C-SQuad - Sokół Łańcut 69:92, Alfa Team - Thunderbolts 62:68, Żarłacze Rzeszów - Zalesie DNA Rzeszów 53:63;

3. kolejka, Pominięci w drafcie - Alfa Team 47:63, Sokół Łańcut - Zalesie DNA Rzeszów 67:65, Pempa I Resovia Rzeszów - C-SQuad 97:72, Pempa II Resovia Rzeszów - Last Shots 34:103, Retro Dziki - Żarłacze Rzeszów 56:69, Thunderbolts - Wuber AVC Rzeszów 62:69.