Zabójstwo w Giedlarowej. Podejrzany staruszek już raz odsiadywał wyrok za morderstwo

Józef K., 77-letni mieszkaniec Giedlarowej w powiecie leżajskim jest podejrzany o zabójstwo dwa lata młodszego kolegi. Zarzut zabójstwa usłyszał w sobotę. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Leżajsku.

Zwłoki 75-letniego mężczyzny znaleziono w piątek o godz. 8 rano w domu jego kolegi, Józefa K. Właściciel domu został przewieziony na izbę wytrzeźwień. W sobotę Prokuratura Rejonowa w Leżajsku postawiła mu zarzut zabójstwa, mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Nie wiadomo, jakim narzędziem zostały zadane śmiertelne obrażenia.

- Na ciele mężczyzny nie było widocznych ran kłutych, wątpliwości wyjaśni dopiero sekcja zwłok - powiedział nam Adam Poskart, Prokurator Rejonowy w Leżajsku.

Z informacji, jakie udało nam się uzyskać od mieszkańców Giedlarowej wynika, że mężczyźni dobrze się znali, często pili wspólnie alkohol, a podejrzany już raz odsiadywał wyrok za zabójstwo.

- To było dawno temu, nie wiem kogo zabił, ale już raz siedział w więzieniu - powiedziała nam anonimowo mieszkanka Giedlarowej. 77- latek mieszkał sam.

- Żona od niego odeszła, ma dwie córki i syna, ale nie wiem czy utrzymuje z nimi kontakt - dodaje kobieta.

Mężczyzna mieszkał w domu jednorodzinnym, niedaleko kościoła w Giedlarowej.

O to czy mężczyzna już raz odsiadywał wyrok za zabójstwo zapytaliśmy w Prokuraturze Rejonowej w Leżajsku.

- Jeszcze mamy karty karnej, w której są tego typu informacje. Nie mogę jednoznacznie stwierdzić czy był już skazany, czy też nie - powiedział prokurator Adam Poskart.