Zbiornik w Machowie został napełniony wodą

W Machowie, po dawnym wyrobisku siarki powstaje kąpielisko, które ze względu na swoją wielkość będzie drugim zbiornikiem na Podkarpaciu. Woda w zbiorniku ma drugą klasę czystości.

Kilka lat spóźnienia

Wieloletni program, dotyczący zabezpieczenia wyrobiska posiarkowego w Machowie zakładał, że likwidacja zakończy się w 2000 roku. Program opracowano w 1993 roku, a jego realizacja była możliwa pod warunkiem pełnego finansowania przez budżet państwa. Gdyby tak się stało, to już w 2000 roku, w Machowie funkcjonowałoby kąpielisko, ale stało się inaczej. Budżet państwa finansował zaledwie 60 procent, a czasami nawet 50 procent całej inwestycji.

Tym samym moment, kiedy woda z pobliskiej Wisły mogła przepłynąć do zbiornika, opóźnił się o dziewięć lat.

Napełnianie zbiornika wodą z Wisły ruszyło w 2005 roku. Woda przechodziła przez specjalne śluzy. Ich zamknięcie umożliwia jednocześnie zakończenie procesu odpompowywania wód podłożowych z wyrobiska w Machowie, zawierających siarkowodór. Proces jest możliwy, ponieważ ciśnienie warstwy izolującej oraz ciśnienie, w niektórych miejscach nawet 40-metrowego słupa wody, będzie przeciwdziałać ciśnieniu wód złożowych.

- Potwierdzam, zbiornik jest już pełny - mówi Krzysztof Szaraniec, prezes zarządu Kopalni Siarki Machów. - Definitywnie napełnianie zakończyliśmy ósmego kwietnia.
Prezydent na śluzie

Śluzy na Wiśle już nie pracują. Jednak dyrekcja kopalni oraz samorząd Tarnobrzega, chcąc podnieść rangę uroczystego zakończenia procesu napełniania, zaprosili prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w maju odwiedzi Sandomierz i Tarnobrzeg.

- Uroczyste zamknięcie śluz odbędzie się 12 maja - zapowiada prezes Szaraniec. - Prezydent Lech Kaczyński wpuści do zbiornika ostatni metr sześcienny wody. Potem przyciśnie guzik i zamknie śluzy.