Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żurek bez majeranku, herbata bez cytryny. Podkarpackie bary mleczne mają problem

Bartosz Gubernat
W barze mlecznym "U Fogga” w Rzeszowie zupę i pieczywo można zjeść za ok. 3,6 zł, a 10 pierogów ruskich za 5,60 zł. Od października do końca 2014 r. lokal nakarmił ponad 18 tysięcy osób.
W barze mlecznym "U Fogga” w Rzeszowie zupę i pieczywo można zjeść za ok. 3,6 zł, a 10 pierogów ruskich za 5,60 zł. Od października do końca 2014 r. lokal nakarmił ponad 18 tysięcy osób. Krzysztof Kapica
Właściciele barów mlecznych idą na wojnę z ministerstwem finansów. Domagają się zmian w przepisach, które od początku stycznia ograniczają im możliwości przygotowania tanich potraw.

- To jest absurd. Zgodnie z rozporządzeniem ministra nie mogę już serwować herbaty z cytryną za 90 groszy, ale z miodem za 1,60 zł już tak. A to dlatego, że miód jest na liście produktów, z których mogę korzystać, podczas gdy cytryna już nie. Przecież bary mleczne z założenia mają być tanie. Gdzie tu logika? - pyta Stanisław Czarnota, właściciel baru "U Fogga" w Rzeszowie.

Według polskiego prawa posiłki w barach mlecznych mogą być dotowane przez państwo. Dzięki temu właściciel może obniżyć ich ceny. Od stycznia obowiązuje jednak nowe rozporządzenie Ministerstwa Finansów, które ogranicza możliwości przygotowania jedzenia. Posiłki można teraz sporządzić tylko z produktów, które zostały wpisane na listę dołączoną do rozporządzenia.

To m.in. pieczywo, mleko, dżemy, fasola, bób, kapusta, ogórki, szpinak, ziemniaki, herbata, ryż, proszki do pieczenia. Na liście nie ma za to np. wody i przypraw, z wyjątkiem soli. Do herbaty nie można podawać soku malinowego, a do picia soku pomarańczowego. Doprawienie żurku majerankiem, może doprowadzić do utraty dotacji a co za tym idzie, do wzrostu cen w barach.

- Tymczasem u mnie średnia cena posiłku do 3,60 zł. Tyle kosztuje np. zupa z chlebem. Pierogi ruskie mam po 5,60 zł za 10 sztuk, za zupę i drugie danie bez mięsa po 8,50 zł. Placki ziemniaczane kosztują 3,20 zł - wylicza Stanisław Czarnota.

Na Podkarpaciu barów korzystających z dotacji jest cztery. Poza Rzeszowem to jeszcze dwa lokale w Tarnobrzegu i jeden w Stalowej Woli. Stanisław Czarnota w przyszłym tygodniu zaprosi je do wstąpienia do związku branżowego.

- Wspólnie będziemy rozmawiać z ministrem o rozszerzeniu listy produktów do racjonalnego zestawu. Chcemy dalej gotować tanio i smacznie - zapowiada właściciel baru.

W MF odpowiadają, że prace nad modyfikacją przepisów już się rozpoczęły, a zmiany są konsultowane z właścicielami barów mlecznych. W tym roku resort na dotacje do posiłków przygotował 20 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24