Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Związki chcą odwołania dyrektora Urzędu Pracy w Leżajsku

Małgorzata Motor
-Dyrektor zabrania nam zarabiać pieniądze poza godzinami pracy, a sam prowadzi szkolenia zewnętrzne. To jest nie tylko sprzeczne z polskim prawem, ale też europejskim -zauważa Monika Zdziech.
-Dyrektor zabrania nam zarabiać pieniądze poza godzinami pracy, a sam prowadzi szkolenia zewnętrzne. To jest nie tylko sprzeczne z polskim prawem, ale też europejskim -zauważa Monika Zdziech. FOT. MAŁGORZATA MOTOR
Pracownicy Urzędu Pracy w Leżajsku zrzeszeni w Organizacji Zakładowej NSZZ "Solidarność" domagają się odwołania Krzysztofa Rogowskiego z funkcji dyrektora.

Pismo w tej sprawie trafiło już leżajskiego starosty, a nawet Zbigniewa Rynasiewicza, posła PO.
-Zmiana dyrektora jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania urzędu. Brak reakcji na wydarzenia, które mają miejsce w urzędzie, będzie jedynie wyrazem aprobaty dla przedmiotowego traktowania pracowników, noszącego wyraźnie znamiona mobbingu -ostrzega Monika Zdziech, przewodnicząca związku zawodowego.

Sam się szkoli, a zabrania innym

Co przyczyniło się do podjęcia takiej decyzji? M.in. tworzenie zbędnych stanowisk kierowniczych, zatrudnianie osób bez odpowiednich kwalifikacji, skupianie się na działaniach skierowanych przeciwko Organizacji Zakładowej. Do tego dochodzi dodatkowo wydawanie publicznych pieniędzy na kosztowne szkolenia, które nie są wymagane na stanowisku dyrektora.

-Dyrektor zabrania nam zarabiać pieniądze poza godzinami pracy, a sam prowadzi szkolenia zewnętrzne. To jest nie tylko sprzeczne z polskim prawem, ale też europejskim -zauważa Monika Zdziech.

Pismo o odwołanie dyrektora trafiło do starosty w ub. tygodniu. Okazuje się jednak, że pismo z podobnym apelem dostał też na początku kwietnia. Co w tej sprawie zrobił? Na razie nic, bo od kilku tygodni był na zwolnieniu lekarskim. Jakie kroki podjął więc jego zastępca? Niestety żadnych.

-Starosta nie upoważnił mnie do podejmowania żadnych decyzji w tej sprawie -ucina Józef Majkut, wicestarosta leżajski.

Tylko starosta może odwołać

Sprawą zainteresował się za to poseł Zbigniew Rynasiweicz, który również dostał pismo o odwołanie dyrektora.

-Przedstawiłem sprawę staroście. Nikt za niego nie podejmie tej decyzji, bo to on jest jego pracodawcą. Czekam na rozwiązanie tego konfliktu, bo jego przedłużanie źle działa na pracę w tym urzędzie -wyjaśnia poseł Zbigniew Rynasiewicz.

Przypomnijmy. Pod koniec czerwca ub. r. do przewodniczącego Rady Powiatu trafiła skarga od pracowników urzędu pracy na dyrektora o stosowanie wobec nich mobbingu. Sprawą zainteresowała się inspektorzy pracy. Po kontroli nie wykluczyli, że w PUP mógł być stosowany mobbing i dyskryminacja. Ostateczną decyzję może podjąć jednak sąd. Pracownicy na razie powstrzymują się ze skierowaniem tej sprawy do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24