Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Cosmos Nowotaniec zwycięski w pojedynku z rezerwami Stali Rzeszów

Paweł Miś
Paweł Miś
Cosmos Nowotaniec po raz kolejny w tym sezonie wygrał mecz na własnym stadionie.
Cosmos Nowotaniec po raz kolejny w tym sezonie wygrał mecz na własnym stadionie. Tomasz Sowa
Cosmos Nowotaniec w minioną środę w zaległym spotkaniu pokonał rezerwy Resovii, a w sobotnim meczu 14. kolejki 4 ligi podkarpackiej wygrał z drugą drużyną Stali Rzeszów 2:1 (1:1).

Od początku pojedynku gospodarze starali się narzucić swój styl gry. Już w 6. minucie Krystian Kalemba mógł dać swojej drużynie prowadzenie, ale jego uderzenie poszybowało nad bramką rywali. W odpowiedzi w 13. minucie gry Kacper Plichta wyszedł na czystą pozycję, lecz strzał zawodnika Rzeszowa nogą odbił na rzut rożny Shkarban.

W 15. minucie Cosmos otworzył wynik meczu. Doskonałe dośrodkowanie z prawej strony boiska pięknym strzałem głową wykończył Kalemba. Po stracie gola podopieczni trenera Szeligi zagrali nieco odważniej. W 20. minucie strzał Protaziuka obronił bramkarz Nowotańca.

W 32. minucie Stal II doprowadziła do wyrównania. Składną akcję przyjezdnych sfinalizował Kacper Plichta mocnym uderzeniem pod poprzeczkę. Cosmos jeszcze przed przerwą chciał zdobyć drugie trafienie, ale Nahornyi i Kalemba nie potrafili wykorzystać swoich okazji.

Po zmianie stron gospodarze coraz bardziej atakowali bramkę przeciwników. Zaskoczyć Barzyka próbowali Kalemba, Verbnyy oraz Espana, ale wynik pozostawał bez zmian.

W 62. minucie na boisku pojawił się Senko i kilka minut po wejściu na plac gry ukraiński skrzydłowy popisał się pięknym uderzeniem zza pola karnego. Piłka trafiła w samo okienko bramki Stali II. Zespół z Rzeszowa ponownie próbował odrobić straty. Kilkukrotnie przyjezdni byli w stanie przedostać się w pole karne Cosmosu, ale brakowało klarownych sytuacji.

Konkretniej atakowali piłkarze trenera Pastuszaka. Okazję na podwyższenie wyniku mieli Łychowydko, Verbnyy oraz Hura, ale bardzo dobrze między słupkami rzeszowian spisywał się Barzyk.

Cosmos utrzymał korzystny rezultat i po końcowym gwizdku sędziego Mastaja mógł cieszyć się z dziesiątego zwycięstwa w sezonie.

Cosmos Nowotaniec - Stal II Rzeszów 2:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Kalemba 15, 1:1 Plichta 32, 2:1 Senko 66.

Cosmos: Shkarban ż - Pinchuk, Mykytsey, Petryk, Nahornyi - Pieniążek, Łychowydko, Majcher ż (80 Gomułka), Verbnyy - Espana (75 Hura), Kalemba (62 Senko). Trener Grzegorz Pastuszak.

Stal II: Barzyk - Soja (57 Guedes), Paśko, Wrona, Synoś - Zych, Baj, Yavorskyi ż - Plichta, Zborowski (80 Panasiuk), Protaziuk (73 Jezierski). Trener Sławomir Szeliga.

Sędziował: Mastaj (Rzeszów).
Widzów: 150.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24