żnych powodów. Jedni nie chcą się ujawniać, inni wierzą, że gdzie indziej kupią "lepsze". Czy ludzi z pieniędzmi można rozpoznać? Niektórych tak - po ubiorach, laptopach. Innych nie. Wchodzi taki do sklepu, skromnie wygląda, a nagle wyciąga portfel i kupuje swojej ukochanej biustonosz za 500 zł.
Mercedes nie przy każdym kiosku
Okazuje się, że w Podkarpackiem ludzi bogatych nie brakuje. - W Rzeszowie są dwa punkty sprzedaży mercedesów. Niemcy są zdziwieni; tak dużo sprzedaje się tych aut - mówi Donald Wróbel, kierownik salonu Mercedesa.
Salon oferuje komfortowe, ale "niższej" klasy samochody po 60-70 tys. zł. To oferta dla tych "biedniejszych". Ale są też tacy, którzy kupują mercedesy klasy C (od 119 tys. zł) oraz klasy S - za 320 tys. zł.
- Dużo jest chętnych ? - pytamy.
- Filozofia jest taka: nie przy każdym kiosku musi stać mercedes. Ktoś, kto kupuje ten samochód, ma świadomość, że jego auto jest wyjątkowe - mówi D. Wróbel. Na pytanie o zachowania klientów Grzegorz Kocaj (reprezentant handlowy) odpowiada: - Są tacy, którzy nie patrzą na cenę, a inni kłócą się nawet o 200 zł., ale są klientami - mają do tego prawo.
Grube portfele bez twarzy
[obrazek3] (fot. ALEKSANDER BARANOWSKI)Adam Micał, właściciel salonu z biżuterią. Można u niego kupić pierścionki z brylantami. - Specjalnie dla takich klientów urządziłem salon, w którym klient może usiąść, napić się się kawy, skorzystać z szatni.
Zauważył, że ci którzy kupują droższe rzeczy, zachowują się szczególnie - są cierpliwi, wyważeni. Tacy robią zakupy od 1000 zł wzwyż. Ci, którzy kupują pierścionek lub obrączkę za 100 zł, potrafią przynieść ją po miesiącu zniszczoną i zażądać zwrotu pieniędzy.
- Ma pan pierścionki z brylantem nawet za 5 tys. zł. Kupują? - pytam.
- Nie, bo ludzie z grubym portfelem nie chcą w Rzeszowie pokazywać twarzy - mówi Micał.
W sklepie z ekskluzywną bielizną i perfumami trzeba zapłacić: za damskie majteczki od 300 do 450 zł. Za męskie perfumy - nawet ok. 500 zł. - Ekskluzywną bieliznę najczęściej kupują panowie, nie pytając o cenę. Liczba klientów, którzy sięgają po luksusowy towar systematycznie wzrasta - mówi Krystyna Szczęch, szefowa sklepu.
Obudowa kosztuje
W sklepie z futrami można kupić norki za 10 tys. zł. - Ale teraz ludzie liczą się z każdym groszem. Chociaż zauważam nawrót do wyrobów naturalnych, ale nie wszystkich na to stać. Większym powodzeniem cieszą się futra z królików za 1000 zł - mówi Tadeusz Zbijewski, sprzedawca w rzeszowskim sklepie, który tego rodzaju towar oferuje od lat.
Akurat wchodzi klientka. Chce skórzaną torebkę.
-Ile? - pyta.
- 200 zł.
- Ale mnie pan pocieszył - mówi i odchodzi.
Sprzedawcę telefonów komórkowych pytamy o cenę drogich aparatów. - Za najnowszy model trzeba wyłożyć nawet 3 tys. zł. Najczęściej kupują je szefowie firm, bo zależy im, żeby mieć najnowszy model.
- A czym taki najnowszy model różni się od tego za złotówkę, w promocji?
- Głównie obudową!
Lodołamaczem na szampana
Gdy mamy już elegancki samochód, komórkę i biżuterię, najwyższy czas pokazać je innym, najlepiej na zagranicznym wyjeździe. Gdy inni pocą się na plażach Chorwacji, Grecji, czy Turcji, my wybieramy coś bardziej "szpanerskiego" i drogiego. Mongolia? Proszę bardzo. Za trzy tygodnie w kraju Dżyngis Chana, w tym 5 dni na pustyni Gobi, zapłacimy 3 tysiące dolarów. Za te pieniądze mamy zapewnione: kumys, ugotowany barani łeb konsumowany po ścięciu czaszki toporkiem, mongolski ser, który śmierdzi bardziej niż rozjechany skunks. Gdy nie chcemy się prażyć w pustynnym słońcu, możemy wybrać wariant "dla koneserów". 3-tygodniowy rejs lodołamaczem atomowym (poza krąg polarny) w okresie noworocznym kosztuje - bagatela! - 30 tysięcy dolarów. Na Sylwestra niespodzianka: przebijanie kry i szampan na lodzie. - Mieliśmy na razie tylko jednego chętnego na taki rejs. Był ze stolicy - mówi Beata Seweryn z warszawskiego biura podróży. - Pojechał z żoną i był bardzo zadowolony. Z Podkarpacia też wiele osób wyjeżdża na drogie wyprawy, ale na atomowym lodołamaczu nikt jeszcze nie pływał.
- To fakt, mieszkańcy naszego regionu nie jeżdżą aż na tak ekskluzywne wyprawy - mówi Agnieszka Świszcz-Maślanka, pracownica jednego z większych biur podróży. - Ale też wyjeżdżają na ciekawe eskapady. Na przykład na 20-dniowy wyjazd do Australii i Nowej Zelandii. Koszt 4336 dolarów. Jednak tak posażnych klientów mamy niewielu. Kilkunastu w roku.
Luksusowa żeniaczka
Chcąc zażyć luksusu nie opuszczając Rzeszowa, wystarczy spędzić weekend w hotelu, w którym 1996 r. spało naraz 9 prezydentów. Czyli, w hotelu "Prezydenckim". Za dwie noce (weekend) trzeba zapłacić 600 zł. W tym wyborna kolacja i blask świec.
Chcąc spać w apartamencie prezydenckim za darmo, nie trzeba być od razu Kwaśniewskim. Wystarczy zamówić przyjęcie weselne w hotelu, a noc poślubną w apartamencie młoda para ma gratis. Dyrektor Janusz Żuczek na ucztę weselną proponuje mus z sandacza z sosem śliwkowym, pasztet ze szczupaka, bulion sarmacki, zupę czosnkową z grzankami, zapiekane eskalopki cielące z placuszkami ziemniaczanymi, przepiórkę w sosie miodowo-estragonowym, strudel jabłkowy w sosie waniliowym i gruszkę w czekoladzie.
Aż żal pić
Palce lizać, a po lizaniu trzeba zapłacić 90 zł. od osoby. Do tego można zamówić wykwintne trunki. Rekordowo "cenne" jest wino czerwone Petrus, rocznik ?87. Kosztuje 5 tys. zł za butelkę. Aż żal pić. Taniej wychodzi niebieski Johny Walker. 1200 zł za butelkę.
Chcąc się elegancko napić bez "żeniaczki w hotelu", wystarczy posłuchać rad konesera win Januarego Witaszewskiego, właściciela firmy dystrybuującej wiele gatunków win. Z droższych proponuje Chateau Petrus za 4500 zł. butelka, a tych tańszych, dla mniej posażnych smakoszy, ma setki gatunków i odmian. Sam nie może przeżałować, że na zagranicznej imprezie, gdy Sobiesław Zasada częstował winem, nie zdążył na rozlewanie. A wino było nietypowe. - Miało posmak .... gnojówki, o czym dowiedziałem się od tych, którzy je pili - zapewnia.
To "gnojówkowe" (brr..., człowiek trzeźwieje na samą myśl), kosztowało 800 zł za butelkę.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!