Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa razy derby; Sokół jedzie do Wiązownicy, a Karpaty do Dębicy. Siarka kończy rundę na Lubelszczyźnie

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Krośnianie potrzebują punktów niczym powietrza. KS Wiązownica (czerwone stroje) chce ich mieć po jesieni powyżej dwudziestu
Krośnianie potrzebują punktów niczym powietrza. KS Wiązownica (czerwone stroje) chce ich mieć po jesieni powyżej dwudziestu karpatykrosno/facebook/grzegorz bąk
W sobotę zakończy się pierwsza runda sezonu w trzeciej lidze. Podkarpacki kwintet pokaże się tylko na trzech boiskach, bo w Wiązownicy i Dębicy odbędą się derby regionu.

Wiązownica i Sieniawa leżą w różnych powiatach, ale obie miejscowości dzieli jedynie 14 km, toteż mecze KS-u i Sokoła mają swoją wagę. W przeszłości potrafiły decydować o losach trenerów.

- Znam zażyłości między kibicami obu stron, ale działacze potrafią współpracować. W tym tygodniu trenujemy w Wiązownicy - mówi Robert Chmura, trener sieniawian. - Na na nasze boisko na razie nie można wejść, bo stopa zapada się do połowy kostki. Jeśli chodzi o mecz, nie będę wywierał dodatkowej presji. Rywal ma ciekawą kadrę, my się zmagamy z urazami i na treningu pojawia się 14-16 piłkarzy, ale walczymy. Świdniczanka ograła nas, choć oddała jeden strzał w światło bramki. Liczę, że w Dębicy pójdzie nam lepiej.

KS przegrał dwa ostatnie mecze, ale 0:1 w Świdniku wielką ujmą to nie było.

Mecz z Sokołem jest prestiżowy, może najważniejszy w rundzie dla prezesów. Cóż, ostatnio punkty uciekły, ale i tak mamy największy, jesienny dorobek w historii występów zespołu w 3 lidze. Oczywiście chcemy mieć powyżej 20 punktów i liczę, że dopniemy celu.

mówi Waldemar Warchoł, coach KS-u

KS zajmuje 13. miejsce (19. pkt), Sokół po serii 4 porażek spadł na 17. (11 pkt.). Karpaty zamykają tabelę (9. pkt.), ale remis z Unią Tarnów pozwolił im przerwać serię przegranych.

- Chciałbym, żebyśmy w Dębicy grali to, co w ostatnich 30 minutach meczu z Unią - mówi Kamil Witkowski, trener krośnian. - Mamy większe lub mniejsze urazy w zespole, ale nie zmierzam płakać. Wisłoka to fizyczna piłka, łatwo nie będzie, ale chcemy skończyć rundę mocnym akcentem.

W Wisłoce kontuzji też nie brak, a do tego za kartki nie zagra Damian Łanucha.

Karpaty poprawiły defensywę, próbują prostych środków. Byłoby dobrze strzelić coś w I połowie, bo w II boisko się rozleci i nie pozwoli na płynną grę. Liczę, że damy radę, potem zrewanżujemy się Wiślanom za 0:4 z inauguracji, a zimą wzmocnimy kadrę.

mówi Bartosz Zołotar, trener zespołu z Parkowej (14. lokata, 17 pkt.)

Naszym jedynym zespołem w górze tabeli jest Siarka (5. miejsce), którą czeka mecz wyjazdowy ze Świdniczanką. Rywal jest solidny, ale trzy razy u siebie przegrał. Tarnobrzeżan też stać na to, aby odebrać mu w sobotę komplet „oczek”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24