Ekonomiści alarmują: wzrost cen w Polsce jest bardzo duży. Tego roku zapłacimy też więcej za wyprawkę szkolną

Czy tego roku wydamy więcej czy mniej na wyprawki szkolne?

Niestety tak ponieważ wzrost cen w Polsce jest bardzo duży, już od kilku miesięcy jesteśmy jednym z liderów wysokości inflacji w Unii Europejskiej. Oznacza to po prostu, że płacimy więcej za większość produktów, które stanowią wyprawkę szkolną. Należy też pamiętać, że wysokość wydatków zależy od rodzaju szkoły czy ilości dzieci. Generalnie wyprawka dla dziecka do podstawówki jest tańsza, niż do szkoły średniej, gdzie potrzeb więcej podręczników czy zeszytów. W rodzinach gdzie różnica w wieku między dziećmi jest niewielka mogą one skorzystać z podręczników swojego starszego rodzeństwa.

Co najbardziej podrożało jeśli chodzi o artykuły szkolne?

W porównaniu z rokiem poprzednim, generalnie mamy do czynienia ze wzrostem praktycznie we wszystkich kategoriach dotyczących artykułów szkolnych.

Czy 300 plus, czyli świadczenie Dobry Start wystarczy na zakupy przeciętnego mieszkańca Podkarpacia?

Tak kwota jest niestety nie wystarczająca i większość rodziców będzie musiało dołożyć do wyprawki szkolnej. Zwłaszcza jeżeli chodzi o starsze dzieci uczęszczające do ostatnich klas szkoły podstawowej, czy do szkół średnich, tam ilość przedmiotów, a co za tym idzie podręczników, pomocy naukowych i zeszytów jest większa. Warto też zauważyć, że część rodziców może wstrzymać się z niektórymi wydatkami związanymi z wyprawką, ze względu na niepewną sytuacje jeżeli chodzi przebieg roku szkolnego w związku z koronawirusem.

A ile rząd tego roku przeznaczył na wyprawki?

Pamiętajmy, że aby otrzymać wyprawkę trzeba złożyć odpowiedni wniosek i to od ilości złożonych wniosków zależy kwota jaką rząd wyda na ten cel. Ostatecznie szacowany koszt może wynieść około 1,5 mld zł.