Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Herbatę robiliśmy z wody mineralnej"

Bartosz Gubernat
Ewa Bar z pizzerii Greco: - Musieliśmy zamknąć toaletę w lokalu, a do mycia naczyń przygotować osobny zapas wody.
Ewa Bar z pizzerii Greco: - Musieliśmy zamknąć toaletę w lokalu, a do mycia naczyń przygotować osobny zapas wody. WOJCIECH ZATWARNICKI
Połowa mieszkańców Łańcuta nie miała wczoraj wody. Dlaczego? Bo pracownicy miejskich wodociągów doprowadzali do nowego basenu rurociąg.

Komunikat o przerwie w dostawie wody dotarł do mieszkańców już w niedzielę. Jednak wczoraj nie każdy radził sobie z jej brakiem.

Fryzjerzy nie mogli myć włosów

- Myśleliśmy, że na osiedlach staną beczkowozy, z których będziemy mogli nabrać wody. Tymczasem nie mamy nawet w czym umyć naczyń po śniadaniu - grzmieli Czytelnicy.

Brak wody był jeszcze większym kłopotem dla właścicieli restauracji i zakładów usługowych.

- Musieliśmy zamknąć toaletę, a herbatę i kawę robimy z wody mineralnej. Osobny zapas wody przygotowaliśmy do mycia naczyń - mówi Ewelina Bar z pizzerii Greco.

Swoje zakłady zamknęli też niektórzy fryzjerzy, bo bez wody nie mogli farbować i myć klientkom włosów.

Jak się dowiedzieliśmy, wodę trzeba było wyłączyć, aby podpiąć do miejskiego rurociągu budynek nowego basenu, wybudowany przy trasie E4. Inaczej nie udałoby się napełnić basenu. I chociaż mieszkańcy Łańcuta są tym zbulwersowani, pracownicy wodociągów nie mają sobie nic do zarzucenia.

Wodę dowoziliśmy na telefon

- Nie było innej możliwości wykonania przyłącza, dlatego musieliśmy odciąć wodę - tłumaczy Ryszard Mędrala, dyrektor Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łańcucie. - Utrudnienia ograniczyliśmy jednak do minimum.

A dlaczego w mieście nie było beczkowozów?

- Każdy mieszkaniec wiedział o przerwie wcześniej i mógł nałapać trochę wody. A komu jej brakło, dowoziliśmy na telefon - mówi Mędrala.

- Tylko, że nikt nam o takiej możliwości nie powiedział - denerwują się mieszkańcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24