Hokej. Pierwsza porażka Ciarko KH Sanok w sezonie

- Nie wykorzystaliśmy wielu sytuacji w I tercji i zamiast prowadzić 2-0 straciliśmy gola do szatni na remis - opowiadał Marek Ziętara, II trener Ciarko KH.

Przy prowadzeniu 1-0 (piękna akcja drugiej formacji) najlepszą okazję, sam na sam, miał Zoltan Kubat, ale uderzył ponad bramką. Na dodatek w 10. minucie sędziowie dopatrzyli się zagrania zbyt wysokim kijem Wojciecha Milana, gdy trafiał do bramki na 2-0.

Tuż przed syreną, gdy Unia grała w przewadze, Adrian Kowalówka celnie przymierzył z niebieskiej, a zaraz po zmianie stron jego brat Sebastian z bliska wyprowadził miejscowych na prowadzenie.

- Łapiemy zbyt wiele kar. Dziś w sumie przez jedną tercję graliśmy w osłabieniu. Nie ma się co dziwić, że potem zawodnikom brakuje sił - dodawał Ziętara.

Bramkarza Unii próbował nękać Milan, ale coraz groźniejsze były akcje miejscowych, którzy mimo dobrej dyspozycji Marka Rączki skrupulatnie podwyższali wynik.

- Nie ma się co załamywać, jeszcze dużo spotkań przed nami. Musimy kontynuować pracę, szczególnie nad skutecznością i unikaniem kar - zakończył Ziętara.

AKSAM UNIA OŚWIĘCIM - CIARKO KH SANOK 5-1 (1-1, 1-0, 3-0)

0-1 Rąpała - Gruszka - Drzewiecki (2)
1-1 A. Kowalówka - Tabacek - Gallo (20, w przewadze)
2-1 S. Kowalówka - Krajci - Piekarski (21)
3-1 Modrzejewski - Stachura (43)
4-1 Dronia (44)
5-1 Modrzejewski (47)

Unia: Witek - Piekarski, Gabryś; A. Kowalówka, Gallo; Dronia, T. Połącarz; Wilczek, Piotrowicz - Riha, S. Kowalówka, Krajci; Wojtarowicz, Tabacek, Klisiak; Modrzejewski, Stachura, Radwan; Adamus, Jakubik, Sękowski.

Ciarko KH: Rączka - Ivicic, Kubat; Suur, Rąpała; Gurican, Owczarek; Koseda, Bigos - Vozdecky, Zapała, Poziomkowski; Gruszka, Dziubiński, Drzewiecki; Mermer, Milan, Biały; Hućko, Słowakiewicz, Wilusz.

Sędziował Sebastian Molenda (Katowice). Kary: 16 - 20 minut. Widzów 2 tys.