Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ITA TOOLS Stal Mielec prowadziła z Energa MKS Kalisz 2:0 w setach, ale przegrała w tie-breaku. Trochę szkoda. Ma tylko jeden punkt

bell
Atakuje Weronika Gierszewska
Atakuje Weronika Gierszewska Anna Jajkiewicz
W Mielcu pachniało niespodzianką. Siatkarski ITA TOOLS Stali w meczu 8. kolejki Tauron Ligi prowadziły w meczu z drużyną Energa MKS Kalisz 2:0 w setach, w czwartym grano na przewagi, miały więc szansę na zdobycie trzech punktów, ale jej nie wykorzystały. Kaliszanki wróciły do gry i zwyciężyły.

Mielczanki zaczęły źle. Miały problemy na przyjęciu, nie kończyły ataków. Jakby brakowało im wiary. Kaliszanki to wykorzystały. Były odważniejsze, stawiały blok, dobrze zagrywały. Prowadziły po bloku Grabki 8:4, a zastawie Drużkowskiej 11:6. Po akcji Cygan notowano 15:9. Tymczasem gra Stali nabierała większej jakości i rumieńców. Lepsze było przyjęcie i skuteczniejszy, odważniejszy atak i lepsza zagrywka. Teraz Energa miała problemy na przyjęciu, nie kończyła ataków. Zmieniła się Stal i obraz gry. Gierszewska atakiem doprowadziła do remisu (19:19). Mielczanki zdobywały kolejne punkty. Po ataku Muchy miały piłki setowe. Zawodniczka ta także zakończyła tego seta.

W drugim secie mielczanki dobrze spisywały się w obronie, twardo na siatce. Zaskoczone pewnie taką postawą rywalek siatkarki z Kalisza popełniały błędy. Stal je wykorzystywała i dodawała swoje skuteczne akcje. Na 11:7 podwyższyła skuteczna Gierszewska. Bryda obiła blok (16:10), a następnie zapunktowała w ataku (18:12). Mucha zastawiła Rasińską, Kucharska zdobyła punkt ze środka. Gierszewska zbijała na 23:15, kaliszanki popełniły błąd na zagrywce, zakończyła partię, w której Stal miała wysoką przewagę i inicjatywę, Gierszewska.

Zespół z Kalisza na wstępnie trzeciej odsłony uzyskał cztery punkty przewagi. Stal nie odpuściła. Po ataku Gierszewskiej i asie Bałuckiej 11:10 przeważały miejscowe. Kiedy na zagrywce stanęła Drużkowska mielczanki miały problemy z przyjęciu, popełniały błędy i przyjezdne uciekły na 16:11. Po chwili prowadziły już 19:12. Stal goniła wynik i po ataku Dyduły przegrywała 18:20. Końcówka jednak dla przeciwniczek, u których wyróżniała się Rasińska.

Czwarty set był bardzo wyrównany i zakończył się grą na przewagi. Kaliszanki prowadziły 22:18 i 24:22, ale najpierw Bryda zdobyła punkt, a Rasińska uderzyła w aut. Było 24:24, ale Cygan obiła blok i ekipa gości odrobiła straty.

W tie-breaku kaliszanki kontynuowały inicjatywę i skuteczną grę. Posiadały wysoką przewagę. Po bloku prowadziły 8:4. Po zmianie stron 12:6. Mecz zakończyła atakiem Kuligowska.

MVP tego pełnego emocji spotkania wybrana została Aleksandra Rasińska, której wejście odmieniło grę ekipy gości. W zespole Stali brylowała w ataku Weronika Gierszewska, która wróciła do gry po kontuzji i zdobyła aż 32 punkty. Stal, która miała bardzo dobre i słabsze momenty, tak samo jak rywalki, po raz pierwszy prowadził trener Mateusz Grabda.

ITA TOOLS Stal Mielec – Energa MKS Kalisz 2:3 (25:22, 25:17, 21:25, 24:26, 9:15)

Stal: Kucharska 7, Bryda 13, Gierszewska 32, Kubacka 7, Mucha 14, Bałucka 8, Łyduch (libero) oraz Lymareva, Nowacka 1, Walczak, Dyduła 2. Trener Mateusz Grabda.

MKS: Grabka 3, Fedorek 15, Drużkowska 22, Bosković 2, Mlinar 7, Cygan 9, Śliwa (libero) oraz Pajdak (libero), Rasińska 22, Wawrzyniak, Efimienko-Młotkowska, Kuligowska 5. Trener Marcin Widera.

Sędziowali: Piotr Habel i Jacek Litwin. Widzów: 550. MVP: Aleksandra Rasińska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24