Hojna ręka starosty i dyrektora PUP w Jaśle

Od ponad miesiąca prosiliśmy władze powiatu o udostępnienie informacji dotyczacej wysokości nagród. Starosta każdego roku daje swoim pracownikom dodatkową kasę. Oprócz tzw. trzynastych pensji, zatrudnieni w starostwie otrzymali po kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych nagrody. Inaczej było w Powiatowym Urzędzie Pracy w Jaśle. Na dane z PUP nie musieliśmy jednak długo czekać.

Starosta rozdał 346 tys.

Jak tłumaczył w piśmie starosta, przyznając nagrody w 2015 r. opierał się na regulaminie wynagradzania pracowników i zawartych w nim kryteriach. Przede wszystkim brano pod uwagę wzorowe wykonywanie obowiązków wynikających z zatrudnienia na określonym stanowisku pracy oraz dodatkowych zadań, wykraczających poza zakres obowiązków wynikających z umowy o pracę, za które pracownik nie otrzymuje dodatku specjalnego. Ważne było też przejawianie inicjatywy w pracy, innowacyjności i samodzielności w stosowaniu rozwiązań usprawniających realizację powierzonych zadań. Do publicznej wiadomości starostwo przesłało jedynie nagrody, które otrzymali urzędnicy pełniący funkcję publiczne: skarbnik Teresa Połeć - 3582 zł, sekretarz Jadwiga Gunia - 3860 zł, naczelnicy wydziałów: od 522 do 4703 zł, zastępcy naczelnika wydziałów: od 3873 do 4006 zł, audytor wewnętrzny - 1997 zł, geodeta powiatowy - 3852 zł, geolog powiatowy - 3758 zł, główny księgowy- 4006 zł, kierownik referatu - 4006 zł, kierownik biura od 424 do 4006 zł, główny specjalista - 3540 zł, inspektor od 2664 do 3197 zł, podinspektor - 5003 zł.

Natomiast dla pozostałych pracowników zostały przyznane nagrody według widełek: radca prawny od 2333 do 3309 zł, powiatowy rzecznik konsumentów - 3867 zł, główny specjalista od 2038 do 4006 zł, specjalista - 801 zł, inspektor od 404 do 3721 zł, podinspektor od 1993 do 3484 zł, informatyk - 3108 zł, referent - 3086 zł, sekretarka-2078 zł, kierowca - 2926 zł, konserwator - 2090 zł, pomoc administracyjna od 285 do 905 zł. Członkowie zarządu: starosta, wicestarosta oraz etatowi członkowie zarządu nagród nie otrzymali. Starostwo zatrudnia 113 pracowników.

Ponad 180 tys. zł dla pracowników „pośredniaka”

Pracownikom jasielskiego urzędu pracy policzenie, ile kto dostał pieniędzy na nagrody zajęło jedynie 2 dni. Ludzie ze starostwa powiatowego mogą się jedynie od nich uczyć. - Minister właściwy do spraw pracy przekazuje w latach 2015-2017 samorządom powiatów z Funduszu Pracy 2 proc. kwoty środków Funduszu Pracy ustalonej na rok poprzedni na realizację programów na rzecz promocji zatrudnienia, łagodzenia skutków bezrobocia i aktywizacji zawodowej, z przeznaczeniem na finansowanie kosztów nagród oraz składek na ubezpieczenia społeczne dla pracowników urzędu pracy. Pieniądze te są przekazywane na wniosek starosty - tłumaczył Piotr Kosiba, zastępca dyrektora PUP. Aby pieniądze otrzymać, PUP musi spełnić 3 warunki, które są podstawą działalności urzędu. Zadania wyznaczone zostały zrealizowane, więc kasa została przelana na konto urzędu, a następnie pracowników. Najwięcej kasy otrzymał dyrektor Dariusz Uliasz, na jego konto wpłynęło 12 080 zł nagrody, natomiast zastępca dostał 5600 zł. Kierownicy referatów otrzymali od 1250 do 5150 zł, specjalista ds. programów - 3760 zł, starszy informatyk - 4810 zł, pośrednicy pracy od 3065 do 3760 zł, doradcy zawodowi - 3415 zł. W referatach Szkoleń i Aktywizaji, Dotacji oraz Staży przyznano każdemu pracownikowi po 3760 zł. Trzej pracownicy Referatu Finansowo-Księgowego dostali po 3415 zł. Dla czterech pracowników organizacji i kadr zostało przeznaczone odpowiednio: 2 inspektorom po 3065 zł, 2 starszym inspektorom 3760 oraz 3970 zł. W Referacie Rejestracji, Ewidencji i Informacji 9 osób dostało po 3065 zł. Do tego 2 specjalistów ds. świadczeń i ewidencji odpowiednio 2645 oraz 3415 zł. Łącznie w PUP Jasło zatrudnionych jest 51 pracowników.