JKS Jarosław pokonał Lechię Sędziszów

Jarosławianie szybko ustawili sobie mecz. Najpierw w 13. minucie Andrii Muzyczuk popędził lewą stroną boiska i płaskim uderzeniem w długi róg nie dał szans bramkarzowi gości.

Pięć minut później Kamil Mazurek wybił piłkę wprost pod nogi Wiktora Kossaka, a ten widząc, że golkiper Lechii nie zdąży wrócić na linię bramkową zdecydował się na strzał lobem i ku uciesze kibiców JKS-u futbolówka wpadła do siatki.

W 27. minucie blisko gola był Maciej Sobczak, trafił jednak w poprzeczkę. Goście szukali okazji z kontry, ale nie wiele z tego wynikało. Nieliczne próby zaskoczenia Daniela Furtaka kończyły się daleko za bramką.

Na początku drugiej połowy w polu karnym JKS-u nieprawidłowo zatrzymany został Duduś. Podyktowaną za ten faul jedenastkę na gola zamienił Jarosław Kuter.

Lechia złapała kontakt, a tym samym wiatr w żagle i na kilka minut przejęła inicjatywę. Dobrą okazję do wyrównania miał Jan Pazdan. Jego kąśliwe uderzenie poleciało minimalnie obok słupka.

Zapędy gości w 69 minucie strzałem z dystansu ostudził Bartłomiej Raba. Tuż przed końcem wynik podwyższyć mógł Andrii Malyk, ale w starciu sam na sam z bramkarzem gości zachował się jak nowicjusz. JKS kończył to spotkanie w dziesiątkę, bo za drógą żółtą kartkę boisko opuścić musiał Vaskovets.

JKS 1909 JAROSŁAW - LECHIA SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI 3-1 (2-0)
1-0 Muzyczuk (13), 2-0 Kossak (18), 2-1 Kuter (49), 3-1 Raba (69).

JKS: Furtak - Syty, Dziedzic, Santana, Vaskovets - Raba (90. Pruchnicki), Malyk, Sobczak (62. Hołub 3), Soczek (11. Pawlak) - Kossak (86. Fedor), Muzyczuk.

LECHIA: Mazurek - Przybek (77. Ciskał), Godek, K. Branas, Doroba - Potwora (46. Duduś), Kuter, Rogóż, Magdoń (72. Ciepiela) - Filipek (82. P. Branas), Pazdan.

SĘDZIOWALI: Rafał Krężałek oraz Antoni Pelczarski i Piotr Bolanowski (Krosno). ŻÓŁTE KARTKI: Vaskovets - K. Branas, Doroba, Magdoń, Filipek. CZERWONA KARTKA: Vaskovets (79. druga żółta). WIDZÓW: 250.

Noty oraz wypowiedzi w poniedziałkowych Nowinach