Beniaminek z Wiązownicy pojechał do Kielc podbudowany pewnym zwycięstwem z Wisłoką Dębica (3-0), ale Korona w poprzedniej kolejce świetnie poradziła sobie na wyjeździe z rezerwami Cracovii (4-1) i jej akcje wyżej stały przed sobotnim meczem.
Trener Kamil Witkowski z różnych powodów nie mógł wystawić do gry Janiczka, Surmiaka, jednak był optymistą przed meczem. – Mamy kim grać i nie rezygnujemy z walki o utrzymanie – podkreślał dwa dni przed grą.
Coach naszego zespołu nie rzucał słów na wiatr i jego podopieczni pokazali w Kielcach, że zasługują na wyższą lokatę w tabeli niż piętnasta. Goście byli dobrze zorganizowani, w ofensywie Grali szybciej i bardziej zdecydowanie od kielczan. Już w 6. minucie KS wykorzystał nieporozumienie w szeregach przeciwnika i po wrzucie z autu i krótkim rozegraniu akcji Sebastian Rak pokonał Adriana Sandacha.
Riposta gospodarzy omal nie doprowadziła do wyrównania, jednak po główce Kamila Sylwestrzaka i interwencji Budzyńskiego futbolówka odbiła się od poprzeczki. Za raz po tym ponownie centymetry decydowały, że piłka nie zatrzepotała w siatce. Najpierw Kacper Bojańczyk trafił w słupek, a w rewanżu Arkadiusz Kasia wycelował z wolnego w poprzeczkę. Korona szukała wyrównania, ale obrońcy z Wiązownicy bez trudu radzili sobie z Hubertem Szulcem.
W 66 minucie przyjezdni po raz drugi mogli sobie gratulować. Tym razem ładną dwójkową akcję zaprezentowali Kacper Chełmecki z Rakiem, ten pierwszy, zwieńczył wszystko uderzeniem bez pudła. Zespół z Podkarpacia do końca kontrował sytuację na boisku i tym samym po raz drugi w sezonie wygrał drugi mecz z rzędu.
– Jeszcze żyjemy – mówił przed wyjazdem do Kielc szkoleniowiec z Wiązownicy. Po meczu hasło jest jak najbardziej aktualne, a szansa na konkretną serię zwycięstw nie jest niemożliwa. W następnych kolejkach nasz team zmierzy się z Avią Świdnik i Czarnymi Połaniec. Oba zespoły jesienią ogrywał po 1-0.
Korona II Kielce- KS Wiązownica 0-2 (0-1)
Bramki: 0-1 Rak 5, 0-2 Chełmecki 65.
Korona II: Sandach – Zwoźny, M. Kiełb, K. Sylwestrzak , D. Lisowski – P. Lisowski, K. Turek – Shinonaga (62. R. Turek), Bojańczyk (62. Strzeboński), Konstantyn (78. Płocica) – Szulc (62. J. Rybus). Trener Mariusz Ludwinek.
KS: Budzyński – Tonia, Kapuściński, B. Markiewicz (68. Michalik), Kordas – Hurenko, Mianowany, Kasia – Rak, Chełmecki (68. Musik), Gierczak (68. Meliniszyn). Trener Kamil Witkowski.
Sędziował: Patla (Jastrzębie).
Żółte kartki: P.Lisowski, K. Turek, Zwoźny – Mianowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA