Lekarze sądowi dostaną podwyżkę?

Nie mogą dostać się na wizytę

Sędziowie wszystkich podkarpackich sądów okręgowych przyznają, że medyków jest stanowczo za mało.

- Mamy 19 lekarzy sądowych, a powinno być ich co najmniej drugie tyle. Dostaję sygnały, że strony mają problem. Nie mogą stawić się w sądzie z powodu choroby, a lekarza nie ma, bo np. przyjmuje w szpitalu - przyznaje Marek Zawadzki, prezes Sądu Okręgowego w Przemyślu. Z takim samym problemem borykają się sędziowie w Krośnie.

- To dla nas trudna sytuacja, bo o nieobecności np. świadka dowiadujemy się na sali rozpraw i nie wiemy, jak się zachować. Ukarać za nieobecność? Doprowadzić stronę? Bez lekarzy i ich wiedzy trudno nam funkcjonować - mówi Artur Lipiński, sędzia Sądu Okręgowego w Krośnie.

- Mamy tylko dwóch lekarzy, to stanowczo za mało. Jeden jest psychiatrą, drugi lekarzem chorób wewnętrznych. Ostatnio jeden z nich mówił mi, że musiał wydać zaświadczenie kobiecie w ciąży, choć powinien to zrobić ginekolog. Przecież zaświadczenie wydaje się po przeprowadzeniu badania - zwraca uwagę sędzia Andrzej Borucki, wiceprezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie.

Sędzia Robert Pelewicz, prezes Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu na wstępie przyznaje: - U nas lekarzy sądowych jest jak na lekarstwo, bo tylko trzech.

Taka podwyżka to nie podwyżka

Sędziowie, którzy właśnie opiniują projekt podwyżki są zgodni także w innej kwestii. Dziś medycy zarabiają stanowczo za mało.

- Dostają 80 zł wynagrodzenia za wystawienie zaświadczenia. Muszą przy tym wypełnić specjalny formularz. Cała ta procedura jest pracochłonna i nieopłacalna. Może zainteresowanie pracą w charakterze lekarza sądowego byłoby większe, gdyby za jedno takie zaświadczenie otrzymywali znacznie wyższe wynagrodzenie - mówi Marek Zawadzki prezes Sądu Okręgowego w Przemyślu.

Te same argumenty podnosi Krzysztof Szuber, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Rzeszowie.

- To naprawdę jest odpowiedzialna praca. Lekarz pracuje przecież często z ludźmi, którzy weszli w konflikt z prawem. Nie ukrywajmy też, że zapłata 80 zł. za wydanie zaświadczenia tego nie rekompensuje. Nie liczyłbym na to, że kiedy stawka pójdzie w górę do 100 złotych lekarze zmienią zdanie - mówi.

Tak samo uważa Robert Pelewicz, prezes Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. - Nie sądzę, by miało to jakikolwiek wpływ na zmianę stanowiska lekarzy. Z drugiej strony służba, bo tak traktujemy zawód lekarza sądowego - zobowiązuje. Nie wydaje mi się, żeby 100 złotych od zaświadczenia było niską kwotą. Tym bardziej, że lekarz nie musi przecież wynajmować lokalu, ani kupować sprzętu, jak w prywatnych gabinetach - zauważa.

Liczba lekarzy sądowych na Podkarpaciu:

Sąd Okręgowy w Przemyślu - 19
Sąd Okręgowy w Rzeszowie - 2
Sąd Okręgowy w Krośnie - 4
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu - 3