MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mają szkołę społeczną

Andrzej Raus
W niegłowickiej szkole uczniowie, tak jak ich rodzice i dziadkowie, są u siebie.
W niegłowickiej szkole uczniowie, tak jak ich rodzice i dziadkowie, są u siebie. Marek Dybaś
Mimo wielu obaw miejscowa szkoła podstawowa przetrwała najgorsze. Od nowego roku funkcjonuje jako Zespół Szkół Społecznych. W podstawówce i gimnazjum uczy się tu 119 uczniów.

Przed rokiem pojawiła się groźba przeniesienia młodzieży do innej placówki w Jaśle. Obawiano się zwłaszcza o najmłodszych, którzy w drodze do szkoły na os. Rafineryjnym musieliby przechodzić przez ruchliwą ulicę, gdzie dochodziło do wypadków. Wówczas powstało Stowarzyszenie Edukacyjno-Regionalne "Nasza Szkoła", które podjęło się prowadzenia szkoły społecznej.

Osiedlowe centrum kultury

- Od chwili powstania przez dziesiątki lat szkoła ta była nie tylko placówką wychowawczą, ale centrum kultury naszego osiedla. Nie mogliśmy pogodzić się z jej zamknięciem. I dopięliśmy swego - mówi Jerzy Łaba, sołtys, a zarazem prezes Stowarzyszenia "Nasza Szkoła".

Wszyscy pomagali

- Zmieniła się nie tylko nazwa, ale i kadra. Jedni odeszli, w ich miejsce przyszli nowi nauczyciele. Całe środowisko pomagało w prowadzonych przed rozpoczęciem roku szkolnego remontach - nie kryje satysfakcji dyrektorka Renata Łaba.
Otoczenie wypiękniało. Położono asfalt na podwórku, uporządkowano boisko, ułożono kostkę przed wejściem do budynku. Poszerzono korytarz na pierwszym piętrze, pomalowano część klas, wycyklinowano parkiety. Dzięki sponsorom zakupiono szafki i regały. Teraz przymierzają się do remontu dachu i wymiany okien.

Dotacja z miasta

- Aż miło patrzeć jak nasze dzieci idą rano do szkoły, a nie na przystanek, żeby jechać do Jasła - mówi babcia jednej z uczennic. - Tu chodziłam do szkoły ja, moje dzieci, a teraz moje wnuki. Cieszę się, że Stowarzyszenie sobie poradziło i szkoła została w Niegłowicach.
- Ja też się cieszę - mówi Jan Papciak, b. dyrektor tej szkoły. - Przepracowałem tu 25 lat, widzę troskę o dobro dzieci.
- Co prawda, korzystamy z dotacji miejskiej, która jest o połowę mniejsza niż wiejska, ale wspiera nas gmina - podkreśla księgowa Justyna Wojnarska. - Stowarzyszenie uzyskało status organizacji pożytku publicznego. Liczymy na wpłaty w postaci 1 proc. odpisu od podatku.

Renata Łaba, dyr. Szkoły Społecznej w Niegłowicach:

- Zmieniła się nie tylko nazwa, ale i kadra. Całe środowisko pomagało w prowadzonych przed rozpoczęciem roku szkolnego remontach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24