Grała trzecia ekipa tabeli z wiceliderem, jednak bukmacherzy dość zdecydowanie stawiali na gospodarzy. Nie bez powodu. Wprawdzie krośnianie przyjechali nad Brdę po ośmiu rzędowych zwycięstwach, w I rundzie pokonali Astorię 73:70, ale bilans 11:0, który w SISU Arenie do soboty mieli bydgoszczanie, robił konkretne wrażenie.
Mecz był dla krośnian o tyle nietypowy, że w przeciwieństwie do większości zwycięskich starć szalę zwycięstwa zaczęli przechylać na swą stronę już przed dużą przerwą.
Jeszcze w 15. minucie miejscowi wygrywali 27:26, ale potem Szymon Sobiech trzy razy został sfaulowany, wykorzystał 6 rzutów wolnych, a że gospodarze pudłowali, Szklany Team zaczął powoli budować zapas. Na finiszu II kwarty trafiali Myles Rasnick, Sobiech, Michał Jankowski i po 20 minutach Astoria przegrywała 31:38.
Na dobry początek III „ćwiartki” z dystansu przymierzył Radosław Trubacz, ale potem przestało być dobrze i gospodarze podgonili wynik. Po wolnych Kiwilszy Miasto Szkła prowadziło jedynie 43:40. W trudnym momencie Rasnick wykorzystał „osobowe”, poprawił za dwa, a końcówka kwarty należała do Trubacza; trafił dwie „trójki”, dzięki czemu zaliczka krośnian ponownie urosła (55:43).
Ekipa z Bydgoszczy znów zwarła szyki, pierwszą połowę IV odsłony wygrała 8:0 i gościom zaczął się palić grunt pod nogami. W kryzysowej sytuacji ciśnienie wytrzymał Aleksander Griszczuk, trafiając zza łuku. Po trafieniu Jankowskiego było 60:51 dla naszej ekipy, ale Astoria mozolnie odrabiała straty. Zza łuku wymierzył Pluta, a gdy niespełna pół minuty przed syreną to samo zrobił Kaszowski, przegrywała tylko 61:64. Miejscowi musieli faulować. Zrobił to Kiwilsza, zakończył tym samym mecz, a Jankowskiemu na linii rzutów wolnych dłoń nie zadrżała.
W końcówce Goodwin zaliczył szóstą, nieudaną próbę zdobycia punktów w meczu, a Trubacz trafił jeden wolny. Potem Amerykanin po raz siódmy próbował wpisać się do protokołu, znów na próżno, a wynik efektownie, bo wsadem, ustalił Sobiech.
W następnej kolejce poprzeczka pójdzie w górę – Miasto Szkła zmierzy się na wyjeździe z liderującym Górnikiem Wałbrzych.
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Miasto Szkła Krosno 61:69 (17:14, 14:24, 12:17, 18:14)
Enea Astoria: Goodwin 0, Kiwilsza 20 (2 str., 3 prz.), Zegzuła 3 (6 as.), Jeszke 5 (6 zb.), Stupnicki 0 oraz Małgorzaciak 7 (5 as.), Śmigielski 0, Burczyk 8 (2x3), Wińkowski 2, Kaszowski 8 (2x3), Pluta 8 (1x3). Trener: Krzysztof Szubarga.
Miasto Szkła: Stankowski 0, Rasnick 14 (3 as.), Trubacz 10 (3x3, 7 zb., 2 prz.), Wrona 5 (1x3, 3 str., 2 bl.), Sobiech 10 oraz Jaworski 0, Jankowski 22 (4x3, 3 str.), Zagórski 3 (3 as.), Griszczuk 3 (1x3, 3 as.), Łałak 2. Trener: Edmunds Valeiko.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?