- Kiedy starałem się o pozwolenie i budowałem dom, wzdłuż mojej działki droga szła wąwozem. Było on naturalnym ciekiem wodnym i zbierał wodę z okolicznych pól. W wyniku prac poscaleniowych wąwóz został zasypany, a w jego miejsce powstała droga z utwardzoną nawierzchnią. Kłopot w tym, że wzdłuż niej nikt nie zrobił rowu. Przy pierwszych większych opadach woda wdarła się na moją działkę, zanieczyszczając studnie i podtapiając dom. Dodatkowo większość nowo położonej nawierzchni woda porwała i ściągnęła na niżej położoną drogę powiatową - opowiada mężczyzna.
Urzędnicza odyseja
Poszkodowany zwrócił się do gminy i starostwa z prośbą u naprawę zniszczonego cieku wodnego poprzez wykopanie rowu wzdłuż wyremontowanej drogi. Wtedy zaczęły się problemy.
- Zgodnie z przepisami prawa wodnego, jakich wykładnię otrzymałem od Podkarpackiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, okazało się, że właściciel gruntu nie może zmieniać kierunku przepływu wody ze szkodą dla gruntów sąsiednich. Prawo stanowi, że ma on obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody. Droga jest gminna, więc rów powinna wykonać gmina - opowiada pan Tomasz.
Zwrócił się więc do gminy, lecz tam usłyszał, że pomocy nie otrzyma, ponieważ formalnym właścicielem oraz organem odpowiedzialnym za prace poscaleniowe jest nadal starostwo. Tam najpierw skierowano go do Zarządu Dróg Powiatowych w Rzeszowie, skąd jego sprawa wróciła do starostwa. To ostatecznie przesłało pismo, że droga jest własnością gminy.
Skarga do SKO
Pan Tomasz ponownie udał się do gminy, gdzie usłyszał, że dokumenty poscaleniowe nadal są w starostwie powiatowym, więc to ono powinno zadbać o wykopanie rowu.
Oburzony urzędniczą przepychanką złożył skargę na urzędników gminy Dynów do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Rzeszowie.
- W głowie się nie mieści, że urzędnik w tak prostej sprawie jak przekopanie rowu w pasie drogowym nie jest w stanie pomóc petentowi. Cały czas jestem odsyłany pomiędzy urzędami. Może oficjalna skarga do samorządowego kolegium odwoławczego przyniesie jakiś efekt. Zbliża się pora deszczowa i przy większych opadach mój dom znowu będzie narażony na podtopienia -obawia się pan Tomasz.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"