Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogiły Żydów w Niechciałce k. Tryńczy nareszcie z nazwiskami [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
W miejsce bezimiennych tabliczek z numerami protokołów ekshumacyjnych, na cmentarzu w Niechciałce - Jagielle pojawiły się obeliski z nazwiskami części ofiar.
W miejsce bezimiennych tabliczek z numerami protokołów ekshumacyjnych, na cmentarzu w Niechciałce - Jagielle pojawiły się obeliski z nazwiskami części ofiar. Norbert Ziętal
Przez kilkadziesiąt lat zbiorowe groby na cmentarzu wojennym w Niechciałce k. Tryńczy kryły bezimienne szczątki ofiar nikczemnych zbrodni dokonanych na Żydach już po wojnie.

Zbiorowe mogiły ok. 375 Żydów, zamordowanych w regionie w czasie II wojny światowej a także po jej zakończeniu, znajdują się na cmentarzu wojennym ofiar hitleryzmu w latach 1939 - 1945 w Niechciałce. Są tutaj bezimienne mogiły osób innej narodowości, a głównie ok. 5 tys. jeńców sowieckich z pobliskiego obozu w Wólce Pełkińskiej.

Cmentarz znajduje się w lesie. Jeżeli ktoś nie zna drogi, to trudno tutaj trafić. Nie ma żadnego drogowskazu od drogi krajowej 77, pomiędzy Pełkiniami i Gorzycami. A droga jest stosunkowo prosta. Z krajówki, nienajgorszej jakości leśną drogą jest zaledwie kilkaset metrów.

Zbiorowe mogiły bez żadnych nazwisk

Przez kilkadziesiąt lat na żadnej z mogił nie było nazwisk. Na grobach kryjących Żydów, jedynie tabliczki z suchymi numerami protokołów ekshumacyjnych. Na cmentarz w Niechciałce zwożono szczątki ofiar, ekshumowane z różnych miejscowości w regionie.

Członkowie stowarzyszenia Centrum Badań nad Zagładą Żydów postanowili zbadać sprawy mordów dokonanych w 1942 r. w Gniewczynie Łańcuckiej i w marcu 1945 r. w Kańczudze. Do tej drugiej zbrodni doszło już po przejściu frontu i wycofaniu się wojsk hitlerowskich.

Do zabójstw w Gniewczynie Łańcuckiej doszło w 1942 r. Ukrywających się tutaj Żydów wydali Polacy. Zamordowano rodzinę Lejba Trynczera, w tym dwoje malutkich dzieci, trzyletnie i roczne, oraz rodzinę Symha Adlera. W Kańczudze do zbrodni doszło w noc z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę, 31 marca 1945 r. Według zachowanej notatki służbowej por. Urbana z Milicji Obywatelskiej, ok. godz. 20.30 grupa ok. 10 do 15 nieznanych sprawców, uzbrojonych m.in. w broń automatyczną, obrabowała i zabiła siedem osób. W rzeczywistości zamordowanych było więcej.

W 1947 r. szczątki Żydów zabitych w Gniewczynie i Kańczudze, a także z innych miejscowości regionu ekshumowano i przeniesiono na leśny cmentarz w Niechciałce. Centrum Badań nad Zagładą Żydów ustaliło dane personalne kilkunastu ofiar.

Ofiary zidentyfikowane z imienia i nazwiska

- W toku badań udało się nam odnaleźć protokoły ekshumacyjne i zidentyfikować część ofiar z imienia i nazwiska. Dzięki wspólnej pracy Stowarzyszenia Centrum, darczyńców z całej Polski oraz wsparciu Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny, udało się nam przygotować dwa obeliski upamiętniające ofiary - informuje Jakub Petelewicz, sekretarz zarządu Stowarzyszenia CBnZŻ.

Zamordowani 31 marca 1945 r. w Kańczudze to m.in. Izrael Ejzig (35 lat), Chana Krieger (20) i jej nienarodzone dziecko, Sima Krieger (16), Dawid Krieger, Pinia Krieger (10), Jankiel Krieger (12), Fejwel Jakubes (33), Dora Bergman (32), Mindla Saltzman (55), Bernard (Berek) Zwanziger (26), Izydor (Azri) Reitzfeld, Debora Risman.

Dzisiaj w Markowej k. Łańcuta otwarto Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów.

Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24