Najlepsze memy po meczu wygranej Polski z Łotwą

Reprezentacja Polski w ostatnim tegorocznym meczu zmierzyła się 21 listopada w Warszawie z Łotwą. Na spotkaniu na PGE Narodowym we wtorek wieczorem sporo było wolnych miejsc. Kibice nie wykupili wszystkich biletów nie dlatego, że był to mecz towarzyski, ale dlatego, że nasza kadra dostarczała im ostatnio dużo więcej rozczarowań niż radości.

Biało-Czerwoni mieli w kwalifikacjach do Euro 2024 w Niemczech najłatwiejszą grupę w historii występów kadry w eliminacjach dużych imprez, a jednak nie zdołałi wywalczyć bezpośredniego awansu. Reprezentacja Michała Probierza zajęła w tabeli swojej grupy dopiero trzecie miejsce ustępując Albanii i Czechom oraz zdobywając tylko punkt więcej niż Mołdawia.

ZOBACZCIE NAJLEPSZE MEMY PO MECZU POLSKA - ŁOTWA

To sprawiło, że nasza drużyna narodowa będzie musiała próbować dostać się do przyszłorocznych finałów mistrzostw Europy kuchennymi drzwiami przez marcowe baraże. Ich losowanie odbędzie się w czwartek 23 listopada, a spotkanie z Łotwą było formą przygotowań do tych meczów.

Polacy poradzili sobie z Łotyszami zajmującymi w rankingu FIFA 132. miejsce, lecz swą grą w Warszawie znów nie zachwycili. Co prawda na PGE Narodowym szybko objęli prowadzenie po strzale Przemysława Frankowskiego, ale później walili głową w mur obronny rywali.

Biało-Czerwoni od czasu do czasu pozwalali drużynie gości zagrozić swojej bramce, w której w I połowie stał Łukasz Skorupski, a po przerwie debiutujący w reprezentacji Marcin Bułka. Golkiper francuskiego OGC Nice kilka raty musiał ratować nas przed utratą gola.

W II połowie swoją 82. bramkę w drużynie narodowej, ale dopiero czwartą w tym roku strzelił Robert Lewandowski. Podobnie jak w przypadku pierwszego gola asystę po precyzyjnym dośrodkowaniu zaliczył Nicola Zalewski. Kibice i tak znów jednak śmiali się z naszej kadry...