Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będziemy się tego meczu wstydzić. Opinie po meczu Asseco Resovii z Jastrzębskim Węglem [WYPOWIEDZI, ZDJĘCIA]

bell
Nadkomplet kibiców oglądał hitowe spotkanie Asseco Resovii z Jastrzębskim Węglem. Było widowisko i wielkie emocje, zwłaszcza w tie-breaku
Nadkomplet kibiców oglądał hitowe spotkanie Asseco Resovii z Jastrzębskim Węglem. Było widowisko i wielkie emocje, zwłaszcza w tie-breaku PAP/DAREK DELMANOWICZ
Siatkarze Asseco Resovii prowadzili w tie-breaku z Jastrzębskim Węglem 12:8, ale jastrzębianie szybko odrobili straty i za sprawa Jurija Gladyra wrócili do gry i postawali na swoim. - Przegraliśmy z Jastrzębiem dziesiąte spotkanie. Fajnie byłoby przełamać tę serię, ale nie zrobiliśmy tego. Mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie uda nam się to - mówi Jakub Bucki, atakujący z Rzeszowa.

Dużo emocji, pełna hala, ale końcówka była nie dla nas. Fajnie byłoby dla nas i kibiców wywalczyć dwa punkty, ale się nie udało. To jest sport. Teraz następny mecz. Szybko, bo już w niedzielę z Gdańskiem. Będzie to bardzo trudne spotkanie. Musimy się skoncentrować, żeby wszystko było w naszych rękach, zrobić wszystko, co będzie możliwe i utrzymać pierwsze miejsce w tabeli

- powiedział Klemen Cebulj, przyjmujący Asseco Resovii.

Pokazaliśmy pazur, miało się wrażenie, że jak trzeba walczyć w tie-breaku, jak trzeba wyszarpać sobie zwycięstwo, to jak zaczynamy przegrywać dwoma - trzema punktami, trochę przestajemy grać. A dzisiaj, na takim terenie, przy takiej publiczności, w takim meczu - świetnym do grania i oglądania - radość jest ogromna, to pokazuje ile włożyliśmy ile włożyliśmy energii i emocji

- zwracał uwagę Jakub Popiwczak, libero z Jastrzębia.

J

astrzębie przycisnęło nas zagrywką. Wiemy, że Jurek Gladyr potrafi to zrobić. Stąd się brały nasze problemy. Wcześniej nie mógł się wstrzelić, a w tie-breaku zrobił swoje na zagrywce. We wcześniejszych setach przewaga jednej lub drugiej drużyny szybciej się rysowała, później - kto sobie zbudował tę przewagę - dojeżdżał już do końca. W tie-breaku rozpoczęła się pogoń Jastrzębia i po raz pierwszy w tym meczu udało mu się nas dogonić

- komentował Jakub Bucki.

Generalnie było to dobre widowisko, błędów z naszej strony nie było aż tak dużo, z wyjątkiem zagrywki, bo obie ekipy ryzykowały na zagrywce. Myślę, że była masa fajnych wymian. Na pewno nie będziemy się tego meczu wstydzić, ale ponieważ liczy się wynik, musimy teraz głowę nosić trochę niżej niż Jastrzębianie. Było to fajne przetarcie przed play-offem. Przed nami jeszcze dwa mecze, mam nadzieję, że udam się jej wygrać. Gdańsk to dobra, mocna drużyna mam nadzieję, że będziemy kontynuować naszą dobrą grę. Mogliśmy poprawić zagrywkę i mam nadzieje, że poprawimy ją w kolejnym meczu i wszystko rozstrzygnie się na naszą korzyść

- dodał Bucki.

To pierwszy wygrany tie-break w tym sezonie. To cieszy. W końcu przełamaliśmy się w tym tie-breaku. Brawo do Jurija za serię zagrywek, brawa też dla nas, że wróciliśmy do tego meczu, bo nie było łatwo. Najważniejsza jest wygrana, to było dobre spotkanie. Jedziemy dalej

- mówił Rafał Szymura, przyjmujący gości, który zdobył ostatni punkt w tym ciekawym starciu.

Mecz mógł się zakończyć w trzech lub czterech setach. Dobrze, że był akurat taki, bo kibice mogli pooglądać sobie dobre widowisko, a najważniejsze jak nasza wygrana. Tyle jest tego grania, ze rzadko patrzymy w tabelę. Nie mamy kiedy. Ważne, żeby ten możliwy półfinał rozegrać u siebie i będziemy robić wszystko, żeby tak było - zakończył Szymura.

Jako zespół wzięliśmy sprawy w swoje ręce. Nieważne kto był na zagrywce, bo zespół nie składa się z jednego zawodnika. Końcówka w naszym wykonaniu była super. Cieszymy się z pierwszego wygranego tie-breaka w tym sezonie

- mówił Jurij Gladyr.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24