Pani Małgorzata z Rzeszowa oburzyła się widząc, jak 60 - letnia kobieta nachyliła się nad koszem ze słodkimi rogalikami. Wybierała pieczywo rękami i nadłamywała je, sprawdzając, ile wewnątrz jest słodkiego nadzienia.
To niehigieniczne i zaraźliwe
- To było w Biedronce, przy ulicy Okulickiego - opowiada nasza Czytelniczka. - Zirytowana zapytałam, co pani robi? Przecież to niehigieniczne. Ktoś kupi te obmacane rogale. Na to kobieta oburzyła się, że jestem młodsza i nie powinnam jej zwracać uwagi. Inni klienci poparli mnie, ale stojąca obok pracownica sklepu nie zareagowała. Tego zupełnie nie rozumiem.
Pani Małgorzata podkreśla, że teraz, kiedy mamy epidemię grypy na wschodzie, takie dotykanie gołymi rękami pieczywa naraża nas na zarażenie chorobą.
Tak przenoszą się zarazki
Czy w sklepie możemy zarazić grypą?
- Ryzyko jest większe - przyznaje lek. med. Szczepan Jędral, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Rzeszowie. - Grypą możemy się zarazić drogą kropelkową, ale to nie znaczy, że tylko kichając komuś bezpośrednio w twarz.
Jeśli ktoś wyciera zakatarzony nos w chusteczkę albo kaszląc zasłania usta dłonią, a potem nie myjąc rąk wita się ze znajomym, wirusy przenoszą się na następną osobę. Tak samo jest z dotkniętym chlebem w markecie. Pieczywa przecież w domu nie myjemy, jak owoce czy warzywa.
Jak ustrzec się grypy
Jak ustrzec się grypy
Zwracaj uwagę, czy sprzedawca podaje ci pieczywo osłoniętymi rękami, czy kroi ser, wędlinę w rękawiczkach.
Interweniuj widząc, jak ktoś wpycha nos w masło obwąchując, czy jest świeże albo np. miesza w sztućcach wyłożonych w pojemniku w barze,
Myj często ręce mydłem pod ciepłą wodą przez 20 - 30 sekund (zwłaszcza, jeśli dotykałeś poręczy, klamek, drzwi).
Chusteczkę higieniczną wyrzuć po każdym jednorazowym użyciu. Jeśli jej nie masz, spróbuj kichać lub kaszleć w rękaw w okolicy łokcia, a nie w dłonie.
Spędzaj wolny czas na świeżym powietrzu, wietrz pokój 3 - 4 razy dziennie, każdorazowo przez 10 minut.
- Apeluję. Zwracajmy uwagę, jeśli ktoś dotyka w sklepie pieczywa i nie ma założonych woreczków foliowych - mówi dyrektor sanepidu. - Tu nie chodzi tylko o grypę, ale mnóstwo innych chorób przenoszonych przez brudne ręce.
Zgłoś brak higieny w sanepidzie
Dyrektor Jędral zawsze reaguje widząc takie przypadki. Wzywa kierownika sklepu, nie przedstawiając się, że jest z sanepidu. Jeżeli spotyka się z lekceważeniem, kontrola inspektorów w takiej placówce jest murowana.
- Wszelkie sygnały o nieprawidłowościach zgłaszajmy w sanepidzie - radzi.
W większości rzeszowskich większych sklepów pieczywo jest zafoliowane, zapakowane w papier lub przetrzymywane w zamykanych pojemnikach.
- Wszystko jednak zależy od ludzi, od ich kultury i higieny - mówi jedna ze sprzedawczyń. - Trudno nam przecież postawić przy półkach z chlebem strażnika pilnującego, czy ktoś gołymi rękami nie dotyka bochenków.
Sprzedawcy zauważają, ze najczęściej pieczywo obmacują dzieci i osoby starsze.
- W osiedlowej piekarni nie raz byłam świadkiem, jak sprzedawczynie upominały klientów macających rękami chleb. Bardzo dobrze. Niech zwracają uwagę, może ludzie oduczą się złych nawyków - mówi Małgorzata z osiedla Baranówka IV w Rzeszowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"