Przedmeczowe akcje Niedźwiadków stały tak sobie, bo Do Przemyśla przyjechał zespół, który miał za sobą cztery rzędowe zwycięstwa, w tym wygrana z Astorią Bydgoszcz. W kadrach obu ekip zameldowało się dwóch ciemnoskórych koszykarzy - doskonale znany w lidze Darren Willians, a po stronie przemyślan Mark Mboya Kotieno (23 lata, 200). Urodził się w Mombasie, jego mama jest Polką, ojciec Kenijczykiem. Sportowo wychował się w Niemczech, a obecny sezon rozpoczął w PGE Spójni Stargard.
Niedźwiadki dobrze weszły w mecz (20:10, 22:13 po punktach Kotieno), ale „trójki” Zalewskiego, Formelli i Walla zatrzymały rozpęd gospodarzy. Druga kwarta okazała się najbardziej punktodajna (w sumie 55). Trafienie zza łuku Sinadinovicia dało przemyślanom dziewięciopunktowe prowadzenie (38:29). Wymiana ciosów trwała w najlepsze połowy, a I połowę zamknął trzypunktowym rzutem Michał Chrabota (54:44).
Po pauzie rytm w ataku odnalazł Zalewski i wynik brzmiał 54:52. Sygnał do pobudki dał „trójką” Chrabota, a gdy wycelował tak ponownie zaliczka była już konkretna, bo 13-punktowa (65:52). Wtedy do akcji wkroczył Williams (13 pkt. w III kwarcie) i zapas miejscowych począł topnieć. Na szczęście na fali był Maximillian Egner, trzymając dobry wynik. Na koniec ćwiartki zza linii 6.75 przymierzył Zalewski i radomianie przegrywali tylko 73:77.
Decydującą partię lepiej zaczęli goście, którzy po trafieniach Williamsa i Ciechocińskiego mieli już tylko 2 punkty straty. Oddech gospodarzom dał spod obręczy Chrabota, lecz „trójki” Szymańskiego i Williamsa wyprowadziły graczy Roberta Witki na prowadzenie (84:85). Zaczęła się wojna nerwów. Po trójkach Majki i Zalewskiego tablica pokazywała remis 90:90.
Do końca meczu mieliśmy zaciętą walkę, lecz lepiej w końcowych akcjach wyglądali miejscowi. Ważne punkty zdobył Egner, przemyślanie wybronili akcję, po czym akcję 2+1 zaliczył Rompa. Było 95:91 i 11 sekund do syreny. Cenna wygrana Niedźwiadków była już pewna.
Niedźwiadki Chemart Przemyśl – HydroTruck Radom 97:91 (24:19, 30:25, 23:29, 20:18)
Niedźwiadki Chemart: Serwański 15 (2x3, 5 as.), Janczak 12 (2x3), Sinadinović 9 (3x3, 10 as.), Rompa 11, Egner 22 (19 b., 5 str., 2 prz.) oraz Chrabota 21 (5x3), Majka 3 (1x3), Kotieno 2, Uberna 2, Bal 0. Trener Daniel Puchalski.
HydroTruck: Williams 32 (5x3, 9 as., 5 str., 2 prz.), Leihonen 3 (1x3), Zalewski 21 (5x3), Ciechociński 5, Formella 5 (1x3, 2 str., 3 prz.) oraz Wall 8 (2x3), Szymański 13 (3x3), Sadowski 4, Sowa 0. Trener Robert Witka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]