Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ograniczenia ruchu na starówce w Rzeszowie. Mniej zezwoleń dla kierowców

Bartosz Gubernat
Fot. Krystyna Baranowska
Zaledwie 300 zezwoleń na wjazd do strefy A, czyli ścisłego centrum starego miasta wyda w tym roku Miejska Administracja Targowisk i Parkingów w Rzeszowie. Ograniczenia dotyczą głównie firm ochroniarskich i właścicieli sklepów.

Zapraszamy do dyskusji

Zapraszamy do dyskusji

Czy wjazd na rzeszowski deptak powinien być jeszcze bardziej ograniczony? Na opinie czekamy w środę, w godz. 10-14 pod numerem 17 867-22-45. Na głosy czekamy także na naszym forum.

Jeszcze w 2007 roku plakietki zezwalające na wjazd do strefy A woziło za szybą ok. 1200 samochodów. Rok później ilość zezwoleń zmniejszono do 800.

Trzy czwarte mniej

Po kolejnych protestach i akcji zbierania podpisów pod petycją do prezydenta miasta, w 2009 roku MATiP przeprowadził drastyczne cięcie ilości pozwoleń. Ich liczbę ograniczono do 400.

- Na ten rok wydamy ich ok. 300-350 - mówi Wiesław Jurek, dyr. MATiP w Rzeszowie. - Dodatkowo wielu kierowcom, którzy je dostaną wyznaczymy surowe zasady korzystania z plakietek. W ten sposób chcemy ograniczyć do minimum ilość aut na deptaku.

Limity dla ciężarówek

Na czym mają polegać zmiany? Przede wszystkim mieszkańcy budynków przy deptaku nie będą mogli zostawiać aut przy ul. Grunwaldzkiej czy 3 maja. Wyjątkiem będą właściciele mieszkań w kamienicach, które nie mają podwórek. Jednak i oni będą mogli zostawić tu auto maksymalnie na kwadrans.

Zgodnie z ustaleniami na dostawę towarów do sklepów na starówce nie trzeba będzie mieć zezwolenia, ale ciężarówki wjadą tu tylko przed godz. 10 rano. - Cięcia dotyczą też firm ochroniarskich. Nawet, jeśli mają w swoim taborze kilkanaście aut, dostaną jedno zezwolenie, ważne na okaziciela.

Z kolei auta transportujące z banków pieniądze będą mogły wjechać na deptak przed godz. 10, albo między 13 a 14 - wylicza Wiesław Jurek.

Pretensje do radnych

Co na to mieszkańcy miasta?
- Zmiany idą w dobrym kierunku, jednak do ideału ciągle nam daleko. Niestety problemem nie jest ilość zezwoleń, ale arogancja ze strony ich właścicieli. Tu brylują radni, którzy jeżdżą po deptaku w lewo i prawo i zostawiają tu auta. Co ciekawe, nie tylko w czasie sesji, ale także wieczorami i w weekendy. Czyżby mieli inne nogi i nie mogli podejść do restauracji z ogólnodostępnych parkingów? - pyta mieszkaniec ul. Grunwaldzkiej.

Robert Kultys, radny PiS, przyznaje, że jeździ po starówce, ale zgadza się z naszym rozmówcą.

- Nie ma problemu, nie muszę tędy jeździć. Przekonam do tego też innych radnych. Co prawda to tylko kilkanaście osób, czyli wierzchołek góry lodowej, ale może dając dobry przykład przekonamy do takiego samego zachowania innych mieszkańców Rzeszowa - mówi R. Kultys.

Zmiany wprowadzane przez MATiP nie dotyczą strefy B, czyli okolicy zamku Lubomirskich. Podobnie jak przed rokiem będą mogli wjeżdżać do niej mieszkańcy oraz pracownicy tutejszych firm. Podania o wydanie pozwoleń można składać w siedzibie MATiP przy ul. Rejtana 5.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24