Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Partyzant Targowiska rozpracował Kańczugę

Sebastian Czech
Gracze Partyzanta (na zielono) pewnie pokonali MKS Kańczuga.
Gracze Partyzanta (na zielono) pewnie pokonali MKS Kańczuga. Tomasz Jefimow
Po szczęśliwym zwycięstwie nad Turbią gospodarze postanowili bardziej szczęściu pomagać Na efekty czekali zaledwie kwadrans.
Partyzant Targowiska-MKS KanczugaPartyzant Targowiska (zielone stroje) pokonal MKS Kanczuga 4-0 (2-0)

Partyzant Targowiska - MKS Kańczuga

Wtedy to Marek Sokół trafił w poprzeczkę, piłkę na tyle słabo wybili obrońcy, że przejął ją Marcin Borowczyk, wrzucił na pole karne, a Ireneusz Zarzyka głową skutecznie sfinalizował akcję.

Strata gola podziałała z kolei mobilizująco na gości, którzy między 20, a 30 minutą przeprowadzili kilka groźnych ataków, ale był to czas zbyt krótki, żeby mogli zepsuć miejscowym humory, zabierając im punkty.

We znaki bramkarzowi dał się zwłaszcza Artur Grzebyk, strzelający najpierw z bliska głową (Paweł Michalak wybił na róg), a następnie z rzutu wolnego, z około 20 metrów (obronił Michalak).

Z czasem Partyzant odzyskiwał inicjatywę i dość szybko podwyższył rezultat. Tym razem jednak w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Ireneusz Zarzyka wyskoczył do główki, ale przy skierowaniu piłki do siatki pomógł sobie ręką. Tego arbitrzy nie wychwycili i gola uznali.
Druga połowa pokazała, że akcja ta nie miała większego znaczenia dla przebiegu meczu.

Podopieczni Mirosława Kality z minuty na minutę osiągali coraz większą przewagę, coraz swobodniej operując futbolówką w okolicach pola karnego rywali. Akcje Szymon Gołda - Artur Wierdak - Zarzyka, czy Zarzyka - Borowczyk (ten drugi trafił w poprzeczkę), Marek Sokół - Zarzyka (strzał tuż nad bramką), Borowczyk - Zarzyka (głową minimalnie nad poprzreczką) naprawdę mogły się podobać.

Zresztą najlepszym podsumowaniem spotkania był ostatni gol: Łukasz Zych piętą podaje do Pawła Ginalskiego, a ten w sytuacji sam na sam ustala wynik.

PARTYZANT MAL-BUD TARGOWISKA - MKS KAŃCZUGA 4-0 (2-0)
1-0 Zarzyka (17, głową po dośrodkowaniu Borowczyka), 2-0 Zarzyka (36, głową po wrzutce Borowczyka), 3-0 Borowczyk (83, przymierzył z 17 metrów), 4-0 P. Ginalski (90, sam na sam po zagraniu piętą Zycha).

PARTYZANT MAL-BUD: Michalak - Sokół (76. Płonka), R. Pydych, Konrad, K. Pydych - Wolański, Gołda (70. Makoś), Zych, Wierdak (62. P. Ginalski) - Zarzyka (84. Zima), Borowczyk.
KAŃCZUGA: Skop - Podstolak, Gaweł, Sykała, Lech - Skawina, Sochacki (89. Stańko), Zięba, Kumah-Doe (46. Dziedzic) - Grzebyk, Pacuła (73. Cieleń).
SĘDZIOWALI Marek Głowacki oraz Łukasz Kisiel, Rafał Zabawski (Ropczyce). ŻÓŁTE KARTKI: K. Pydych - Zięba, Sykała. WIDZÓW 600.

Wypowiedzi zawodników oraz noty we wtorkowym Stadionie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24