Piłka ręczna. Handball JKS Jarosław znokautowany w Lublinie

Gospodynie mecz rozpoczęły z wysokiego C. Już po 8 minutach prowadziły 6:0. Niemoc jarosławianek przerwała w 9 minucie Wiktoria Kostuch. Kolejne minuty to spokojna gra miejscowych, które mając szybko wypracowaną przewagę, kontrolowały spotkanie i dorzucały kolejne bramki. Na przerwę ostatecznie drużyny zeszły z 14 bramkami zaliczki gospodyń. Przewaga miejscowych mogła być odrobine mniejsza, lecz czarno-niebieskie nie wykorzystały dwóch rzutów karnych. Druga połowa zaczęła się od dwóch trafień lubelskiej ekipy. Jarosławianki szybko odpowiedziały trzema trafieniami. Po dziesięciu minutach nasza ekipa rzuciła już tyle bramek co w całej pierwszej połowie. Do końca meczu dominowała już radosna piłka ręczna, było dużo biegania i bramek.

FunFloor: Gawlik, Wdowiak – Płomińska 6, Tomczyk 3, D. Więckowska 1, Pastuszka 4, Szynkaruk 2, Posavec 1, Pietras 1, M. Więckowska 2, Balsam 7, Noga, Szczepaniak, Masna 1, Wicik, Achruk 7. Trener Edyta Majdzińska.

Handball JKS: Kordowiecka, Kubisztal, Musakova – Szczotka 2, Guziewicz 1, Dmytrenko 1, Matuszczyk 4, Hawryluk, Kostuch 2, Luberecka 2, Skubacz 4, Strózik, Kozimur. Trener Michał Kubisztal.

Sędziowali Młyński i Żak (Radom)

Kary: 14 i 8 min

Pozostałe mecze:
Piotrcovia – Urbis 27:30 (12:16);
KPR – Energa 33:26 (17:11);
Start – Galiczanka 31:37 (15:18);
Młyny - Zagłębie mecz 26 września