Do treningów mielecki zespół powrócił 19 czerwca. Trener PGE Stali Kamil Kiereś nie ukrywa, że póki co łatwo nie jest.
- W zespole mamy sporo ubytków i trenujemy w bardzo małej grupie na razie. Na razie to taki plac budowy i trzeba w tym kierunku podążać, żeby tą kadrę formować. Trudno mi powiedzieć, jaka będzie dynamika tego procesu i w jakim czasie to się wszystko rozciągnie - nie jest to wszystko takie proste i oczywiste
- przyznaje coach mielczan w wywiadzie dla klubowej telewizji.
Rzeczywiście na razie nie można powiedzieć, by kadra PGE Stali była szczególnie szeroka. Z nowych twarzy pojawili się na razie: Jakub Rozwadowski i Kamil Pajnowski. Kilku piłkarzy wróciło również z wypożyczeń do innych klubów, ale ciężko powiedzieć w tej chwili, czy będą włączeni do kadry mieleckiej drużyny na sezon 2023/ 2024, czy ponownie zostaną wypożyczeni.
Mielczanie na początku przygotowań przeszli oczywiście badania motoryczne, wydolnościowe i szybkościowe.
- Trzeba skupić uwagę na pracy, a do zbudowania formy i takiego klimatu w tym zespole to jeszcze daleka droga
- nie ukrywa Kamil Kiereś.
Tymczasem już jutro PGE Stal Mielec zagra swój pierwszy mecz sparingowy w tym okresie przygotowawczym - rywalami zespołu trenera Kamila Kieresia będą piłkarze beniaminka PKO BP Ekstraklasy ŁKS Łódź. Mecz zostanie rozegrany na boisku RADO Resort w Woli Chorzelowskiej o godzinie 11.
Tymczasem do sztabu dołączył Łukasz Czajka.
- Pracy jest naprawdę dużo, więc taki trener na pewno nam się przyda podsumowuje Kamil Kiereś.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?