- Nie zagraliśmy pięknego hokeja, ale najważniejsze jest to, że nie sztuką jest pięknie grać i przegrać lecz sztuką jest grać słabo i wygrać. To dzisiaj miało miejsce – mówił po meczu, cytowany przez hokej.net, Marek Ziętara, trener Ciarko STS-u. - Bardzo mocno przepracowaliśmy okres trzytygodniowej przerwy i nie mamy takiej świeżości, jaka powinna być. Ale ona przyjdzie, spokojnie.
Gospodarze musieli gonić już po 81 sekundach, gdy po kontrze Krystian Mocarski dobił strzał doskonale znanego w Sanoku Josefa Vitka.
Sanoczanie długo bili głową w mur, m.in. Hubert Demkowicz z niebieskiej trafił w słupek. Wreszcie dopięli swego, podczas gry w przewadze; pod niebieskiej uderzył Eemeli Piippo, a lot krążka zmienił Riku Sihvonen. Chwilę później w sytuacji sam na sam faulowany był Maciej Witan, ale karnego nie wykorzystał Eetu Elo.
Ostatnie pół godziny meczu to lekka przewaga gości, ale Patrik Spěšný nie dał się już pokonać. Za to STS ukąsił skutecznie; strzał Huberta Demkowicza dobił Maciej Witan.
- Gdańsk zagrał dobrze, kreował sporo sytuacji, ale Spěšný przytrzymał w trudnym momentach – mówił Ziętara.
Krzysztof Lehmann ze Stoczniowca był niepocieszony (za hokej.net): - Mam niedosyt po tym spotkaniu bo byliśmy lepsi, ale świetnie też bronił Patrik Spěšný. Byliśmy szybsi i kondycyjnie lepiej przygotowani. Myślę, że na lodzie walczymy nie tylko z przeciwnikiem; prosiliśmy sędziów. aby sprawdzili czy nie było spalonego w polu bramkowym przy pierwszej bramce dla gospodarzy, ale stwierdzili, że nie było podstaw.
Ciarko STS Sanok - Stoczniowiec Gdańsk 2:1
Tercje: 0:1, 1:0, 1:0.
Bramki: 0:1 Mocarski 2 minuta (asysty: Vítek i Mateusz Rompkowski), 1:1 Sihvonen 26 w przewadze (Piippo i Viikilä), 2:1 Witan 53 (Demkowicz i Bukowski).
Ciarko STS: Spěšný - Olearczyk, Rąpała; Kamienieu, Piippo; Demkowicz, Biłas; Glazer, Skokan - Strzyżowski, Wilusz, Bielec; Elo, Viikilä, Sihvonen; Bukowski, Witan, Filipek; Łyko, Ginda, Dobosz. Trener: Marek Ziętara.
Stoczniowiec: Kieler - Mateusz Rompkowski, Wala; Lehmann, Leśniak; Liśkiewicz, Maciej Rompkowski; Zharauski, Łabinowicz – Vítek, Mocarski, Wołoszyk; Stasiewicz, Pesta, Strużyk; Maciej Rybak, Drozd-Niekurzak, Michał Rybak; Zając, Sadowski, Bandarenka. Trener: Krzysztof Lehmann.
Sędziowali: Radzik (Krynica Zdrój) i Kryś (Katowice).
Kary: 10 - 20 (10 dla Vítka za niesportowe zachowanie) minut.
Strzały: 26-33.
Widzów: mecz bez udziału publiczności.
ZOBACZ TAKŻE - Arkadiusz Baran: "Szczebel po szczeblu piąć się w górę". Wychowanek JKS-u Jarosław wrócił do klubu i szkoli swoich następców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice