Remis Stali Sanok z Siarką Tarnobrzeg

Supersnajper miejscowych tym razem wyraźnie nie był sobą i za zdobywanie goli musieli się wziąć inni. Powinien to uczynić młody Kamil Kruszyński, ale wychowanek
Stali strzelił głową w poprzeczkę.

Goście przetrzymali pierwsze ataki i zaczęli wyprowadzać szybkie kontry. Mieli przy tym super szybkiego Nigeryjczyka, Ifenyja Chukwukę z którym za nic nie mogli sobie poradzić obrońcy Sanoka. W 20. minucie rzut wolny wykonywali goście. Marcin Stępień zgrał krótko do Michała Kozłowskiego i kapitan Siarki strzelił płasko do siatki.

Zaraz po zmianie stron Borowczyk w dobrej sytuacji trafił w Stępnia, a w odpowiedzi w głównej roli wystąpił Chukwuka.
Nigeryjczyk dwukrotnie urwał się obrońcom. Najpierw jego strzał obronił Robert Bilski, ale w kolejnej akcji napastnik Siarki nie miał litości i spokojnie strzelił po ziemi.

Wydawało się, że jest po meczu, ale gospodarze nie zrezygnowali i szybko doprowadzili do remisu. Rajd Kuzickiego zatrzymał faulem Stępień, a Borowczyk pewnie wykorzystał rzut karny.

Dwie minuty potem ten sam gracz ustawił piłkę 20 m od bramki i niemal z tego samego miejsca co wcześniej Kozłowski, strzelił nad murem, a że nikt nie dotknął piłki po drodze, to mógł się cieszyć z drugiego gola.

STAL DOM-ELBO SANOK - SIARKA TARNOBRZEG 2-2 (0-1)

0-1 Kozłowski (20, wolny), 0-2 Chukwuka (62), 1-2 Borowczyk (73, karny po faulu Stępnia na Kuzickim), 2-2 Borowczyk (75, wolny).
STAL: Bilski 5 - Łuczka 5, Sumara 4, Jaracz 4 - Kruszyński 5 (71. Kuzian), Węgrzyn 7, Kuzicki 6, Borowczyk 8, Zajdel 5 (83. Rajtar) - Niemczyk 5 (56. Nikody), Pańko 4 (86. Chyra).
SIARKA: Kozieł 7 - Szymański 5, Stępień 4, Kozłowski 7, Pluta 5 - Mrzygłód 5 (73. Kabata), Hynowski 6, Śledź 5, Łuczakowski 5 - Chukwuka 7, Stąporski 5 (77. Krzemiński).
SĘDZIOWALI Piotr Foryt - 4 oraz Jan Węgrzyn i Jadwiga Sowa (Łańcut). WIDZÓW 1000.