Resovia wygrała w Sieniawie. Doping kibiców [WIDEO]

Kibice w Sieniawie obejrzeli ciekawe widowisko. Po początkowej przewadze Sokoła Resovia zdobyła bramkę.

Szkolnik nie mając za bardzo co zrobić z piłką uderzył z dystansu i piłka wpadła w długi róg bramki. W odpowiedzi Andrij Małyk z 20 metrów huknął minimalnie nad celem.

Chwilę później było już 0-2. Kacper Rop uderzył sprzed pola karnego, Kukulski odbił piłkę, a Ogrodnik dopełnił formalności. Tuz przed przerwą Andrij Nikanovicz trafił w słupek. Miejscowi po stracie drugiego gola odważnie zaatakowali ale główka Malyka okazała się minimalnie niecelna.

W II połowie goście oddali inicjatywę. Sokół do strzelenia kontaktowego gola zagrażał bramce Pietryki ze stałych fragmentów gry. W 72. minucie Małyk zgrał piłkę w polu karnym, a Paweł Adamczyk sprytną główką trafił do siatki.

Resovia wyżej podeszła pod rywala i po jednym z wolnych Kukulski z trudem odbił strzał Szkolnika.

(0-2)
0-1 Szkolnik (13, strzał z ok. 25 m), 0-2 Ogrodnik (28, dobitka strzału Ropa), 1-2 Adamczyk (72., po zgraniu Malyka)

Sokół: Kukulski - Skała, S. Padiasek, Wrona, Sivyj - Kołodziej (57. Pigan), Wilusz, Bursztyka (71. Halejcio), Malyk, M. Padiasek (61. Wróbel) - Adamczyk. Trener Jarosław Zając.

Resovia: Pietryka - Fedan, Sękowski, Makorin, Szkolnik - Kaliniec, Nikanowicz, Ogrodnik (90+1. Bereś), Rop (83. Dziedzic), Krawczyk (73. Domoń) - Pyrdek (76. Buczek). Trener Maciej Huzarski.

Sędziował Kantor (Dębica). Żółte kartki: Karwacki (na ławce rezerwowych), Halejcio.. Widzów 700 (ok. 80 z Rzeszowa).